(Dalszy ciąg tamtego rozdziału )
IGA :
Siedzieliśmy na zarezerwowanych miejscach przez Igora i czekaliśmy na nasze zamówienie . Wraz z Bugajczykiem zamówiliśmy makaron z krewetkami , między nami była trochę niezręczna cisza co mnie wkurza .
- Wydajesz teraz płytę ? - zadałam mu pytanie bo nie lubię gdy spotykam się z kimś i jest między nami cisza .
- Mam pewien pomysł na płytę ale na razie nic nie wydaję . Ale nie długo będę wydawać nutę z Żabsonem i Deemzem .
- A jak ją nazwiecie ?
- Wasabi . Tylko zostało nam nagrać klip .
- A kiedy go nagrywacie ?
- W następną środę . A ty jakie masz plany na teraz - wow czy Bugajczyk zadał mi pytanie co się stało ?!
- Raczej będę szukać pracy jako menadżer .
- Powodzenia życzę .
- Dzięki - akurat przyszło nasze jedzenie , które wygląda bardzo smacznie .
( Magia czasu i pół godziny później )
Kiedy już oboje zjedliśmy i chciałam zapłacić bo nie lubię jak ktoś za mnie płaci . Kelner przyszedł abyśmy zapłacili i już chciałam za siebie zapłacić ale oczywiście Bugajczyk musiał mnie wyprzedzić i zapłacić za nas .
- Wiesz ,że mogę sama za siebie zapłacić .
- Wiem ale to ja ciebie zapraszałem więc ja płace .
- Nie lubię jak ktoś za mnie płaci tym bardziej facet .
- Nic się nie stanie jak zapłacę za ciebie .
- Wiem ale na drugi raz ja chcę za siebie płacić - kurde teraz wyjdzie ,że ja chcę się jeszcze raz spotkać .
- Dobra a teraz choć mam jeszcze coś dla ciebie - zaczynam się bać .
- Kolejna niespodzianka ?
- Dokładnie .