1 luty 2024, Hiszpania
Carlos
— Dobrze, wszystko rozumiem, do widzenia Frédéric — powiedziałem, a połączenia zakończyło się chwilę później.
Usiadłem zrezygnowany na kanapie, łapiąc się za głowę. Wiadomości, które zostały mi przekazane bardzo mną wstrząsnęły.
— Ktoś dzwonił? — spytała Rebecca, wchodząc do salonu z dwoma kubkami gorącej herbaty. Dziewczyna położyła napoje na jasnobrązowym stoliku kawowym i usiadła obok mnie, łapiąc moją dłoń.
— To Frédéric — odparłem zestresowanym tonem.
— Po twoim głosie poznaje, że nie były to dobre wiadomości — wydedukowała.
— Ja... — jąkałem się, próbując coś powiedzieć, ale nie byłem w stanie.
—Spokojnie — Rebecca pogładziła mój policzek.
— Nie będę jeździł już w przyszłym roku w Ferrari. Lewis tam idzie — ciężko było mi to powiedzieć.
— O matko — zszokowana dziewczyna zasłoniła usta dłonią. — I gdzie będziesz jeździł po tym sezonie?
— Nie mam pojęcia, ale oby to wszystko poszło w dobrym kierunku — objąłem ją. — Nie martw się, kochanie. Wszystko się ułoży.
Sam nie byłem przekonany co do moich słów.
— Charles już wie? — zapytała po chwili ciszy.
— Frédéric właśnie z nim rozmawia — wypuściłem ze świstem powietrze.
Rebecca na szczęście zmieniła temat naszej rozmowy. Odciągnęła tym samym moje myśli o przejściu Hamiltona do Ferrari. Widziała w jakim stanie jestem, cały roztrzęsiony, pomimo że siedziałem na sofie, nogi trzęsły mi się jak galareta.
Tego jeszcze nie grali, Lewis Hamilton w Ferrari.
* * *
Wieczorem, gdy wróciłem z joggingu, zadzwonił do mnie Charles.
— Słyszałeś... — stwierdził Leclerc.
— Tak — odparłem zawiedziony.
— I co?
— Jestem równocześnie wkurzony i smutny — westchnąłem. — Nie wiem, co mam robić, Charles...
— Spokojnie Carlos, wszystko się ułoży — zaczął Charles, a ja westchnąłem. — Na spokojnie. Na pewno trafisz do świetnego zespołu i wszystko będzie dobrze — próbował mnie uspokajać, ale był równie zdenerwowany, co ja.
— Obyś miał rację, trzymam cię za słowo, Charlie.
CZYTASZ
Welcome To The Final Show...|Carlos Sainz x Charles Leclerc|
Fanfic1.02.2024 - tego dnia Carlos Sainz dostaję wiadomość, że to jego ostatni sezon w Ferrari. Charles Leclerc jest na początku zdruzgotany, ale powoli godzi się z tą decyzją. W końcu transfery w motosporcie to rzecz normalna, ale nie dla Sainza i Lecler...