'2'

64 5 6
                                    

po tym niekomfortowym spotkaniu z jednym z moich nowym współlokatorów odnalazłam swój pokój i nie wyściubiłam z niego nosa aż do godziny w której umówiłam się z bliźniakami na wspólne spędzenie wieczoru ,lekko mnie to stresowało ale starałam się nastawić jak najbardziej pozytywnie żeby móc stanąć na wysokości zadania i dogadać się z moimi "podopiecznymi"

o wyznaczonej godzinie stawiłam się w salonie ubrana w czarne dresy koszulkę na ramiączkach i skurzaną kurtkę ,ciemne włosy spięłam w wysoki kucyk pozwalając paru pasmom spadać mi na twarz ,po pewnym czasie do salonu wkroczyli bracia Monet obaj ubraniu wygodnie ale też elegancko Shane miał na sobie polówkę a Tony czarną koszule z krótkim rękawem 

-gotowa?-zapytał Shane ,był widocznie wypoczęty i w dobrym humorze w przeciwieństwie do Tony'ego który widocznie miał coś do mnie ale nie przeszkodziło mu to żeby bezwstydnie wbijać  we mnie swoje przenikliwie spojrzenie

-tak jasne -odpowiedziałam mu i wyszliśmy z rezydencji ,zrezygnowaliśmy z podróży autem chcąc jak najwięcej skorzystać z pieszego zwiedzania i pięknego ciepłego wieczoru ,do miasta nie mieliśmy dalekiej drogi więc szybko się w nim znaleźliśmy .Shane namówił nas na udanie się najpierw na jedzenie chłopak był bardzo zajarany dostępną tu kuchnią ,poszliśmy do jednej z bardziej obiecujących restauracji z kuchnią Indyjską .Gdy weszliśmy do restauracji, już na wejściu mogliśmy poczuć aromaty egzotycznych przypraw unoszące się w powietrzu Wybraliśmy kilka tradycyjnych dań, sugerując się także rekomendacjami obsługi ,jedzenie okazało się być genialne i całej naszej trójce przypadło do gustu 

po zjedzeniu poszliśmy dalej w miasto ,moi nowi współlokatorzy zaproponowali mi nawet wykonanie paru wspólnych zdjęć ,zdradzili mi że ich młodsza siostra zawsze nalega i liczy na to że będą jej wysyłać zdjęcia ze swoich zajęć i dokonań podczas swoich podróży a dodatkowym powodem do zrobienia zdjęć była chęć wysłania zdjęć Vincentowi żeby zapewnić go że się dogadaliśmy i że są grzeczni ,zgodziłam się myśląc o tym że kiedy Vince zobaczy że sprawdzam się w swojej pracy to będzie bardziej skłonny do płacenia mi .Zdjęcia wyszły urocze i ładne więc poprosiłam Tony'ego który je robił aby przesłał je również mi co nieśpiesznie zrobił

kiedy skończyliśmy zwiedzanie wróciliśmy do naszej rezydencji ,kiedy chciałam wrócić do swojego pokoju zostałam zatrzymana i co mocno mnie zaskoczyło osobą która mnie zatrzymała był Tony 

-Shane poszedł już spać chciałabyś ze mną w coś zagrać ?-zapytał a raczej wymruczał pod nosem żeby nie wyjść na za miłego ,wystawił do mnie pada do konsoli która znajdowała się w naszym salonie 

-chętnie..-przyznałam cicho ,nie mogłam odmówić zwłaszcza gdy zaproponował wspólną rozrywkę. Mimo że był trochę niepewny, wyglądał na gotowego do spędzenia czasu razem co było sporym postępem ,po chwili zaczęliśmy grać w jakieś wyścigi które były jego wyborem atmosfera zaczęła się rozluźniać. Mimo że Tony wydawał się być nieco zdenerwowany w moim towarzystwie po kilku rundach zaczęłam dostrzegać, że Tony zaczynał się otwierać. niezręczną pogawędkę o grze zamieniliśmy na bardziej osobiste rozmowy zaczęliśmy się nawzajem poznawać dzieląc się swoimi doświadczeniami i marzeniami mimo że na początku Tony wydawał się nieco zdystansowany, teraz widziałam, że zaczynał czuć się coraz bardziej komfortowo w moim towarzystwie było to dla mnie bardzo budujące widzieć, że nasza relacja stawała się coraz bliższa nie wiedziałam dlaczego aż tak zależy mi na jego względach i zdaniu na mój temat .Kiedy skończyliśmy granie odprowadził mnie do mojej sypialni i nawet życzył dobrej nocy po czym zniknął za drzwiami swojego pokoju 

Ku mojemu zdziwieniu to co zbudowaliśmy wczorajszej nocy miało się rozsypać dzisiejszego poranka kiedy zeszłam do kuchni na śniadanie Tony był w moim kierunku nawet bardziej oschły niż na samym początku co mocno mnie zdezorientowało 

Love In Tattoos ~ Tony MonetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz