Równe zero

0 0 0
                                    

Kiedyś byłyśmy dla siebie wszystkim.

Dziś ty dla mnie równym niczym.

Nie poruszam dziś tematu twego do kanału czy posiłku zwykłego.

Nie plotkuje o tobie na plecach innych i nie rozdrapuje twoich bliskich.

Ty za to wręcz na odwrót.

Gadasz, plocisz, recytujesz.

A ja z boku cicho patrzę na twe jakże puste jamże.

Zobaczyli to znajomi, patrzą patrzą i obraczy pewną stronę myślą sobie że my przecież pokłócone.

Lecz to bardzo sprawa mylna, gdyż to ona jest tu dziwna ja po prostu chcę być milsza i jej brzydko nie obilczać.

•Nastoletnia poezja•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz