Wiatr wiał z oknem kiedy w skupieniu słuchałam mojego taty, był wieczór coś około 20.
- Camill'o, to co ci teraz powiem może ci się nie spodobać, jednakże proszę cię byś zachowała spokój i mi nie przerywała. - zaczął niepewnie.
Nie powiem, zmartwiło mnie to. Tata zwykle robił wszystko byle bym była szczęśliwa.
- Do Organizacji dołączyli nowi członkowie, którzy okazali się trochę bardziej wpływowi niż nasza rodzina. - Vincent westchnął - By utrzymać swoją ,,pozycję" musimy połączyć naszą rodzinę z drugą równie wpływową co nasza.
- Z Santanami?
-Dokładnie, jak pewnie pamiętasz moje zaręczyny z Grace nie poszły najlepiej. Dlatego tym razem to Adrien będzie narzeczonym, a ty jako że jesteś jedyną kobietą w naszej rodzinie...
- Muszę zostać jego narzeczoną. - Nie podobała mi się ta sytuacja, na samą myśl o tym że mój tata musiał by być z Grace Santan zbierało mi się na wymioty a co dopiero gdy to ja musiałam być z jej bratem.
Świadomość tego że była bym z Grace rodziną przyprawia mnie o dreszcze.
- Tak, nie chcę cię do niczego zmuszać więc decyzję pozostawiam tobie. - powiedział patrząc na mnie.
- Ja... Nie wiem...Ugh - westchnęłam - Czy to wam pomoże?
- Nie chcę by twoja decyzja była zależna ode mnie... - zaczął
- Pomoże czy nie? - zapytałam już zirytowana.
- Tak, pomoże.
- Więc się zgadzam. - powiedziałam pewnie.
YOU ARE READING
Shooting Star - Adrien Santan x Camilla Monet
Teen Fiction- Wyjdziesz za mnie? - zapytał -Tak! - odpowiedziałam - Ale pamiętaj robię to tylko dla mojej rodziny - szepnęłam tak cicho że nawet nie jestem pewna czy usłyszał.