V

74 11 4
                                    

Otworzyłam oczy jakiś czas później, ale nie byliśmy w samolocie. Byłam w samochodzie, a już po chwili usłyszałam kroki. Zamknęłam oczy udając że śpię. Drzwi obok mnie się otworzyły. Ktoś wziął mnie na ręce, a ja już po chwili wiedziałam kto to. Mięta i drogie perfumy, byłam przekonana że to Adrien.

 - Obydwoje wiemy że nie śpisz - powiedział.

- Skoro wiesz ,że nie śpię, to po cholerę mnie niesiesz?

- Bo lubię. - uśmiechnął się.

                                                                                    *****

Chwilę później kierowca już zanosił nasze walizki do domku. Razem z Santanem ruszyliśmy za nim. 

Przed domkiem była mała weranda pełna roślin, zaraz po wejściu do środka znajdował się wąski korytarzyk ,który prowadził do grafitowo-szarej kuchni z wyspą przy której stały stołki barowe. Kuchnia była też połączona z przestronnym salonem. Za ciemno zieloną kanapą umieszczone zostały drzwi na drewniany taras z basenem. 

Kierowca wszedł po schodach na piętro i otworzył pierwsze drzwi po prawej stronie, które okazało się być moją i Adriena WSPÓLNĄ SYPIALNIĄ. W pokoju były także garderoba oraz łazienka. Facet od walizek zostawił je w rogu pomieszczenia po czym sobie poszedł.


                                                      ✨NOWY ROZDZIAŁ NA 15 gwiazdek✨




Shooting Star - Adrien Santan x Camilla MonetWhere stories live. Discover now