👹 Starszy Pastor 👹
Przechadzał się ze swoim bratem po parku, odzwio jego młodszy brat wiedział że będziesz w parku,bo wcześniej rozmawialiście.<<Twoja rozmowa z jego bratem>>
-Cześć.
-No hej,co tam?,kiedy wracasz mój brat powoli wpada w furie.
-Już jestem w Budapeszcie, będę o 4 w parku.
-Okej, już mam świetny pomysł, myślisz o tym samym co ja?
-Jasne,to o 4 w parku.
-Okej,pa.
-Pa.I w ten sposób powstał pomysł aby przestraszyć twojego chłopaka.
(Dobra do sedna)-Hej młody zatrzymaj się, muszę zawiązać buta.-powiedział twój chłopak.
Młodszy tylko kiwnął głową i się zatrzymał.Ty stałaś za drzewem, gdy tylko młody (młodszy Pastor), puścił ci oczko na znak że możesz już zacząć,ty wyskoczyłaś zza drzewa,i znalazłaś się centralnie przed nim.
-Ta dam!,Witaj Kochanie!-ktzyknęłas.
-...T-to ty!?,T/I to naprawdę ty!?-powiedziałem z niedowierzeniem.Ty nic nie powiedziałaś tylko rzuciłaś mi sie na szyję,on złapał cię w talii i cię pocałował.
Brat twojego chłopaka, uśmiechał się szeroko i na was patrzył (wow)
A ludzie którzy przechodzili obok was, zatrzymywali się i klaskali.-Tak mi cię brakowało kochanie..-odparł.
-Mi ciebie też..-powiedziałas
-Obiecuje że mnie więcej nie zostawisz..-powiedział.
-Obiecuje..-odparłaś.I ponownie Pastor złożył czuły pocałunek na twoich wargach.
∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆
Fajne?, według mnie tak:)
Nie będę się rozpisywać://
Więc miłego dzionka/wieczoru.~Tulaski Zuzia🫶🏽🇭🇺😘