#34 Spotkanie

176 9 10
                                    

Thomas

Ubrałem sie ciepło, po czym wyszłem z domu i zamknąłem drzwi za sobą.

Mam nadzieję, że to nie jakiś porywacz, ale ciul z tym. Moje życie i tak jest wystarczająco powalone, równie dobrze mogę zaspokoić swoją ciekawość, po czymś iść na organy.

Spacerowałem sobie chodnikiem. Czas miałem dość dobry, więc nie powinienem sie spóźnić.

Weszłem na teren parku, gdzie postanowiłem poczekać przy fontannie. W końcu umowne miejsce spotkań, nie?

Siedzę sobie spokojnie, a tu nagle słyszę jakiś szelest. Nim sie zdążyłem ogarnąć, już miałem jedną rękę przyklutą do kogoś innego.

- Co jest kurwa?!- Szarpnąłem ręką, ale kajdanki były pożądane i nie miały zamiaru pościć.

- Uspokój sie Tommy, chce pogadać- Wyszeptał, dobrze mi znajomy głos.

- Ciebie chyba coś boli! Przykułeś nas do siebie?!- Warknołem wnerwiony.
- Czego chcesz O'brien- Mruknołem niezadowolony.

Jakby człowieka w spokoju zostawić nie mogli, co za ludzie.

- Chce ci wszystko wyjaśnić i zero uciekania- Powiedział, po czym chwycił mnie lekko na brodę i nakierował mój wzrok na sobie.

- To słucham- Odmruknołem.

- Ten zakład był 4 lata temu.. Trwał może z miesiąc, aż nagle ja i Minho nie zabijaliśmy sie w was. To było niespodziewane, ale odwołaliśmy to gówno. Nawet zapomniałem że było coś takiego- Zaczoł się tłumaczyć.

- Skąd mam wiedzieć, że nie kłamiesz?- Zapytałem.

- Była tam wspominka o dziewczynie Brett'a, a przecież od dwóch lat Brett i Liam są razem. Natomiast ostatnią dziewczynę, Brett miał 3 i pół roku temu- Wyszeptał.

- Nie ufam ci.. Wybacz, ale ci Justyna nie zaufam..- Wyszeptałam zraniony.

Co mam powiedzieć? Drugi raz, w to samo bagno, nie wejdę.

Usłyszałem tylko wzdech Dylana i poczułem, że uwolnił nasze ręce.

- Daj mi jedna ostatnią szansę.. Jeśli ją zmarnuje, to sie wyprowadzę i dam ci spokój- Błagał.

Chwilę sie zastanawiałem, aż sam westchnołem i kiwnąłem głowa na tak.

- Ostatnia.. Ale i tak nie masz mojego zaufania- Mruknołem.

Ten podskoczył i zaczoł mnie tulić jak małe dziecko, w kółko powtarzając "Dziękuję".

Obym nie żałował.

New message // DylmasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz