#48 rybka mini mini

110 8 2
                                    

pov.Dylan

Trzymałem blondyna na swoich kolanach i słuchałem jak on i Brad razem gadali coś tam swoim bełkotami. Byłem w 100% przekonany, że jeden nie rozumiał drugiego, ale i tak gadał sam do siebie.

Westchnołem, po czym przystawiłem nos do Thomas'a karku, by trochę lepiej go poczuć.

O dziwo, nie śmierdział tak alkoholem.

W sumie, on ma strasznie słabą głowę.

Natomiast zdziwiło mnie ilości wina, jakie pochłaniał chłopak mojego przyjaciela.

Coś było na rzeczy.

Oczywiście, muszę sie później dowiedzieć, co takiego.

- Tommy, już czas iść spać. Widzisz? Rybka Mini mini już śpi- Pokazałem chłopakowi telewizor.

Tak. Mój chłopak oraz jego przyjaciel, pod wpływem alkoholu zaczęli oglądać bajki dla dzieci. Dlaczego? Nie mam pojęcia, ale później będę tego używać, do gnębienia obu.

- Oh.. Masz racje.. Dylan, trzeba ją obudzić, bo sie utopi biedna!- Stwierdził Thomas.

Na boga. Ja już nie widziałem czy śmiać sie,  czy jednak płakać zmęczony.

Ja chce do domu.

- Nie wolno jej budzić. Chodź, też pójdziemy już do domku i spać, hm?- Mruknołem, muskając nosem po karku blondyna.

- Musimy?- Marudził.

- Tak, musimy- Postawiłem na swoim.

Spojrzałem na Brad'a i stwierdziłem, że on już śpi, więc nie ma co sie jim przejmować.

Marudny Thomas wstał z moich kolan i podreptał niepewnym krokiem do wyjścia, a ja zaraz za nim.

Pomogłem mu założyć buty, na niego zrzuciłem moją bluzę i oboje wyszliśmy z domy, wreszcie kierując sie do mojego auta.

Oczywiście musiałem marudnemu blondynowi otworzyć drzwi i traktować jak księcia, bo by był jeszcze bardziej marudny.

Zapiąłem mu pasy, po czym mogłem już iść zająć swoje miejsce i wreszcie ruszyć do swojego domu, gdzie oczywiście będzie spać ten mały alkoholik.

New message // DylmasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz