8. Kolacja z Santanami

151 10 0
                                    

            Tego dnia cała rodzina miała iść na kolację z Adrienem i jego ojcem na której mieli omówić dalsze losy zaręczyn Hailie i Adriena. Po przybyciu na kolację zobaczyli ojca Adriena który rozmawiał o czymś z synem, gdy Egbert ich zobaczył wyprostował się wstał i podszedł się przywitać z nimi. Najpierw przywitał się z Vincentem potem  z Willem a reszcie rzucił tylko przelotne spojrzenie i poszedł usiąść. Po chwili reszta braci razem z Hailie również usiedli do stołu, długo nie czekali bo po chwili przyszedł kelner i wszyscy coś zamówili, nagle ojciec Adriena zabrał głos.

- A więc tak co z zaręczynami - zapytał Egbert

- Jakimi zaręczynami - krzyknęła Hailie

- Nie martw się malutka - oznajmił Will

- Egbercie jeśli chodzi o zaręczyny to ja nie wiem jak ty je sobie wyobrażasz - powiedział Vincent

- Ja widzę to tak: jest bankiet i na bankiecie Adrien oświadcza się Hailie - oznajmił Egbert

- Dobrze w takim razie zróbmy tak - powiedział Vincent.

Po kolacji wszyscy udali się do swoich domów. Gdy dojechali Hailie zabrała nagle głos

- Vincent czy ja naprawdę będę musiała brać ślub z nim? - zapytała Hailie

- Spokojnie nie będziesz musiała brać z nim ślubu - oznajmił Vincent

- Na pewno? 

- Tak - powiedział Vincent

Po chwili wszyscy udali się do swoich pokoi. 

Sorki że taki krótki🥺😭


Rodzina Monet (według mnie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz