Rodzina Monet (według mnie)

14.Wycieczka

    Zgodnie z ,,rozkazem" Dylana poszłam się przebrać, gdy zeszłam na dół wszyscy nawet Vincent już czekali zdziwiłam się ponieważ Vincent był ubrany w sweter i dresowe spodnie, jednak nie zadawałam pytań tylko poszłam z nimi do garażu, jechałam w aucie z Will'em, Vincentem i Shane'm jechaliśmy godzinę jednak opłacało się ponieważ już po chwili zobaczyłam wesołe miasteczko do którego uwielbiałam chodzić, na parkingu już na nas czekali Dylan z Tonym

- Co tak długo?

- Korek był - powiedziała Hailie

- Dobra chodźmy już 

- Okej 

Wszyscy najpierw wybrali się na karuzelę ponieważ Hailie bardzo chciała się przejechać, potem poszli na jeszcze kilka atrakcji

- Dziewczynko pakuj się jedziemy gdzieś jeszcze

- Gdzie?

- Zobaczysz ja dojedziemy 

Po chwili jazdy dojechaliśmy do Aqua Parku (sorki jeśli źle napisałam), Hailie była bardzo zachwycona wyjazdem do Aqua Parku od razu po wejściu poszła do przebieralni się przebrać, po chwili wskoczyła do basenu, dwie godziny później jechali już do domu, po pół godzinie do Hailie napisał Adrien

                                                  CHAT HAILIE I ADRIENA

A: Hailie Monet czy mógłbym cię zabrać do restauracji?

H: Tak

A: Będę po ciebie o 19:00

H: Dobrze do zobaczenia

A: Do zobaczenia

KOLEJNY ROZDZIAŁ MOJEJ KSIĄŻKI BARDZO KRÓTKI PONIEWAŻ NIE MAM WENY NA PISANIE BARDZO WAS PRZEPRASZAM