2 tygodnie później
Luna obudziła się, pocałowała Matteo w usta, wstała z łóżka, zgarnęła przygotowane ubrania i skierowala się do łazienki
Luna: Matteo pobudka
Matteo: ...
Kilka minut później Luna opuściła łazienkę
Luna: A ten dalej śpi
Luna wzięła telefon, torebkę i poszła do kuchni. Przechodząc obok salonu zobaczyła Gastona i Ninę
Luna: Cześć Wam. Jedliście już?
Gaston i Nina: Cześć Luna. Nie, czekaliśmy na Was
Gaston: Gdzie Twój Romeo?
Luna: Ok. Śpi. Idę coś zjeść
Nina: Ok
Luna po wejściu do kuchni zajrzała do lodówki, która świeciła pustkami
Luna: Co by tu zjeść?
Gaston i Nina weszli do kuchni
Gaston: Dziewczyny zjedzmy coś na mieście, a potem zróbmy zakupy
Luna i Nina: Ok
Luna: Tylko ja pójdę po mojego Romea
Gaston i Nina: Ok, czekamy na Was
Luna poszła do swojej i Matteo sypialni
Luna: Matteo, a Ty jeszcze śpisz?
Matteo: ...
Luna: Matteo, Gaston i Nina czekają na Nas, lodówka świeci pustkami, jedziemy zjeść coś na mieście i po zakupy
Luna kładzie się na Matteo i zaczyna go bardzo namiętnie całować
Matteo: Takie pobudki, to ja chciałbym mieć codziennie
Luna: Wstawaj śpiochu
Matteo: Już
Matteo wstał i poszedł szybko się ogarnąć
Gaston i Nina: Cześć Matteo
Matteo: Cześć Wam
Gaston: Jedziemy?
Luna, Matteo i Nina: Tak
Gaston, Luna, Matteo i Nina opuścili mieszkanie, które Luna zamknęła, skierowali się do samochodu Mattea i pojechali na śniadanie. Matteo i Luna usiedli z przodu, a Gaston i Nina z tyłu. Po śniadaniu, pojechali na zakupy
Luna: Ja idę do apteki po kilka rzeczy
Nina: Ja też muszę do apteki, po te same rzeczy co Luna
Gaston i Matteo: To my czekamy na Was tutaj
Luna i Nina: Ok
Luna i Nina po wyjściu z apteki skierowały się w kierunku swoich mężczyzn
Luna: Jesteśmy
Nina: Luna widziałam tu blisko toalety. Idziemy?
Luna: Tak
Gaston i Matteo: Dziewczyny, co Wy kombinujecie?
Luna: Dowiecie się za kilka godzin
Gaston: Czekamy na Was pod toaletami
Nina: Ok
Luna i Nina wchodzą do toalety, po czym każda kieruje się do kabiny i zaczyna wykonywać test ciążowy. Kilka minut później Luna i Nina wychodzą z testami w rękach, nie patrząc na nie
Luna: Mam pomysł
Nina: Jaki?
Luna: Ja Ci daję mój test i sprawdzasz wynik, a Ty dajesz mi swój test i ja sprawdzę wynik
Nina: Dobry pomysł
Luna dała swój test Ninie, która zrobiła to samo. Luna i Nina zerkają na testy
Luna: Pozytywny, trzymaj swoj test. Gratulacje Nina
Nina: Dzięki. U Ciebie też pozytywny. Luna trzymaj swój test. Gratulacje Luna. Idziemy do naszych mężczyzn?
Luna: Dzięki. Tak
Luna i Nina schowały testy do torebek i wyszły z toalety i poszły do swoich mężczyzn
Gaston: Co tak długo?
Nina: Kobiece sprawy
Matteo: Chodźmy po te zakupy
Gaston, Luna i Nina: Ok
Po zrobieniu zakupów cała 4 wróciła do mieszkania, po czym dziewczyny rozpakowywały zakupy, a chłopaki poszli do salonu. Kilka minut później Luna i Nina skierowały się do salonu
Luna i Nina: Zapomniałyśmy kupić kilku rzeczy
Gaston i Matteo: Mamy jechać z Wami?
Luna: Nie, damy radę same
Matteo: Ok
Dziewczyny zgarnęły swoje torebki, opuściły mieszkanie i pojechały do lekarza. Podczas wizyty u lekarza, obie dziewczyny dostały potwierdzenie, że są w ciąży, po czym wsiadły do samochodu i pojechały do sklepu z rzeczami dla dzieci
Luna: Nie wiemy jakie to płci, więc kupmy kilka rzeczy w neutralnych kolorach. Myślałam nad kolorami fioletowym i zielonym
Nina: Dobry pomysł, dokupimy torebki prezentowe do których włożymy te rzeczy i test ciążowy i obie damy te prezenty naszym mężczyznom
Luna i Nina po zakupach wróciły do mieszkania
Luna: Jesteśmy już
Matteo: Jesteśmy w salonie
Obie dziewczyny zostawiły swoje zakupy w przedpokoju, po czym z chustami skierowały się do salonu
Matteo: Po co Wam te chusty?
Luna: Dowiesz się za kilka minut
Luna i Nina zawiązały chusty wokół oczu swoich mężczyzn, po czym wróciły do przedpokoju po zakupy i skierowały się do salonu. Po czym obie wręczyły prezenty swoim mężczyznom, którzy zdjęli chusty
Gaston i Matteo: Co to jest?
Luna i Nina: Nic
Gaston i Matteo, zajrzeli do środka
Gaston: Kochanie, czy ja dobrze widzę, będę tatą?
Nina: Tak, skarbie. Będziesz tatą
Matteo: Kochanie, czy ja dobrze widzę, będę tatą
Luna: Tak, skarbie. Będziesz tatą
Gaston i Matteo, wzięli w objęcia swoje dziewczyny, po czym obkręcili je wokół własnej osi
Gaston: Kocham Was
Nina: My Ciebie też
Matteo: Kocham Was
Luna: My Ciebie też
Gaston i Matteo bardzo namiętnie pocałowali swoje ukochane, które odwzajemniły pocałunki
Gaston: Nina, musimy zacząć szukać mieszkania, nie będziemy mieszkać w 6 osób
Nina: Wiem
Gaston i Nina, usiedli na kanapie i zaczęli przeglądać internet w poszukiwaniu idealnego mieszkania dla nich i maluszka. Kilka godzin później Gaston i Nina znaleźli idealne mieszkanie, po czym Gaston skontaktował się ze sprzedającym i umówił na oglądanie mieszkania na następny dzień. Luna i Nina poszły do kuchni, szykować obiad, a w tym czasie Gaston i Matteo, pojechali do sklepu jubilerskiego po pierścionki zaręczynowe, po czym oboje zaczęli przygotowywać miejsca w których oświadczą się swoim ukochanym
Gaston: Nina załóż sukienkę, zabieram Cię na romantyczną kolację
Nina: Ok
Matteo: Luna załóż sukienkę, zabieram Cię na romantyczną kolację
Luna: Jasne
Luna i Nina poszły się szykować. Po przygotowaniu się, obie pary pojechały w 2 różne miejsca
Matteo: Luna Kochanie, bardzo Cię kocham
Luna: Ja Ciebie też Matteo
Matteo klęka przed Luną
Matteo: Wyjdziesz za mnie? Zostaniesz panią Balsano?
Luna: Tak, wyjdę za Ciebie. Tak zostanę panią Balsano
Matteo wziął Lunę w objęcia, po czym bardzo namiętnie pocałował Lunę.
Luna: Trzeba ustalić datę
Matteo: W przyszłym tygodniu?
Luna: Im szybciej, tym lepiej. Myślę, że tylko w gronie najbliższych, czyli nasi rodzice i nasze rodzeństwo ze swoimi partnerami/partnerkami
Matteo: Dla mnie spoko
Następnego dnia Luna i Matteo zaczeli przygotowania do ślubu. Gaston i Nina wyszykowali się i pojechali na oglądanie mieszkania. Po obejrzeniu mieszkania, Nina poprosiła o kilka minut rozmowy z Gastonem
Nina: Przepraszam, muszę chwilę porozmawiać z moim chłopakiem
Sprzedawca: Nie ma problemu
Gaston i Nina na kilka minut zostawiają sprzedawcę i idą do kuchni
Nina: Gaston, bardzo podoba mi się te mieszkanie
Gaston: Mi też. Bierzemy?
Nina: Bierzemy
Sprzedawca: To jaka decyzja?
Gaston: Bierzemy
Sprzedawca: Świetnie. Proszę o to, dokumenty dotyczące kupna tego mieszkania, wystarczy tylko podpisać
Sprzedawca daje dokumenty Gastonowi, które wraz z Niną podpisują. Po czym Nina oddaje dokumenty dla sprzedawcy, który zostawia im klucze do tego mieszkania i wychodzi
Sprzedawca: Do widzenia
Gaston i Nina: Do widzenia
Gaston: W końcu na własnym
Nina: Kochanie nie ciesz się tak. Czeka nas powrót do Luny i Matteo i pakowanie naszych rzeczy. Weźmy taksówkę, a auto niech tutaj zostanie
Gaston: Dobry pomysł
Gaston i Nina opuszczają mieszkanie, które zamykają na klucz, kierują się do taksówki i jadą do mieszkania Luny i Matteo. Po dotarciu pod blok, kierują się na górę, po czym otwierają drzwi kluczem
Luna: Jak tam te mieszkanie?
Nina: Jest cudne. Luna, od razu oddajemy Ci nasze klucze. Pomożesz mi wkładać rzeczy do walizek i kartonów?
Luna: Dzięki. Pewnie
Gaston: Matteo, a Ty pomożesz mi nosić te walizki i kartony do auta przeprowadzkowego?
Matteo: Jasne
Gaston: Nina sprzedajmy oba auta i kupmy, jedno rodzinne
Nina: Bardzo dobry pomysł
Matteo: Luna powinniśmy zrobić tak samo jak Gaston i Nina, sprzedać oba auta i kupić jedno rodzinne
Luna: Świetny pomysł
Gaston i Matteo po zapakowaniu wszystkich rzeczy pojechali zawieźć rzeczy do nowego mieszkania. Gaston i Nina pojechali busem, a Matteo i Luna autem Niny. Luna i Nina weszły na górę, a Gaston i Matteo nosili walizki i kartony. Po wnoszeniu rzeczy po kolei, Luna i Nina rozpakowywały. Gaston i Matteo, po wniesieniu ostatnich walizek pomogli swoim ukochanym rozpakowywać.
Kilka godzin później cała 4 skończyła rozpakowywać. Luna i Matteo wrócili do siebie
Luna: Matteo wracajmy do naszego mieszkania
Nina: Luna, jesteście zmęczeni, zostańcie u nas na noc
Luna: Nie Nina, wracamy do siebie. Poświętujcie sami we 2
Nina: Jak uważasz
Luna: Chodź Matteito, taksówka już powinna być
Matteo: Idę
Luna i Matteo: Cześć Wam
Gaston i Nina: Cześć Luna i Matteo. Dziękujemy za pomoc
Luna i Matteo: Nie ma za co
Luna i Matteo trzymając się za ręce, opuścili mieszkanie Gastona i Niny, wsiedli do taksówki i pojechali do siebie.
Kilka miesięcy później Luna była w 5 miesiącu ciąży i miała spory brzuszek. Podchodząc pod blok, Luna zauważyła Ambar, po czym ścisneła mocniej rękę ukochanego
Luna: Matteo, Ambar tu jest
Matteo: Widzę
Luna: Ambar, smarkulo, co Ty tu robisz?
Ambar: Przyszłam do Nicolasa
Matteo: Z tego co wiem to Jim jest w ciąży i Nicolas znalazł mieszkanie kawałek stąd
Ambar: Widzę, że jesteś w ciąży? Ciekawe z kim?
Luna: Tak, z Matteo i z góry uprzedzę Twoje pytanie. Nie oddam Ci, mojego mężczyzny, taty mojego dziecka. Poza tym, po tym jak Matteo dowiedział się o ciąży oświadczył mi się i kilka miesięcy temu wzięliśmy ślub
Matteo: Chyba logiczne, że Luna nosi w sobie moje dziecko i jest ze mną w ciąży. Chyba, że czegoś nie wiem? Kochanie?
Luna: Tak Skarbie, noszę w sobie Twoje dziecko i jestem z Tobą w ciąży
Ambar: Taa, napewno
Luna i Matteo pokazują obrączki na palcach. Ambar podchodzi do Matteo i całuje go w usta. Matteo od razu odpycha Ambar i nie odwzajemnia pocałunku
Matteo: Co Ty robisz! Ja kocham Lunę smarkulo. Poza tym spodziewam się dziecka z MOJĄ
ŻONĄ. Chodź Luna
Luna i Matteo po wejściu do bloku rozmawiają
Luna: Ja już nie wiem, co mam zrobić, żeby ta smarkula się odczepiła
Matteo: Wyprowadźmy się do innego kraju, a sprzedażą mieszkania i samochodów zajmą się Gaston i Nina
Luna: A co jeśli ta smarkula pojedzie za nami?
Matteo: Luna Skarbie, nie ma szans, żeby ona pojechała za nami. Ona ma dopiero 16 lat, jest niepełnoletnia, rodzice jej nie puszczą samej. Poza tym jesteśmy małżeństwem, spodziewamy się dziecka i nikt nas nie rozdzieli
Luna wtuliła się w tors męża, po czym Matteo bardzo mocno ją przytulił. Luna i Matteo zaczęli szukać mieszkania w innym kraju, po znalezieniu mieszkania zaczęli pakować wszystkie swoje rzeczy, po czym z 2 walizkami pojechali na lotnisko i polecieli do Grecji, po doleceniu do Rodos, zameldowali się w hotelu, Matteo umówił się ze sprzedającym, Luna i Matteo zostawili rzeczy i pojechali oglądać mieszkanie
Luna: Podoba mi się te mieszkanie
Matteo: Mi też. Bierzemy?
Luna: Tak
Sprzedający: Jaką decyzję Państwo podjęli?
Matteo: Podoba nam się te mieszkanie. Bierzemy
Sprzedający: Dobrze, proszę podpisać te dokumenty
Luna i Matteo podpisali dokumenty, po czym sprzedający zostawił im klucze i opuścił mieszkanie
Sprzedający: Do widzenia
Luna i Matteo: Do widzenia
Luna: Wracamy do Argentyny, po resztę rzeczy?
Matteo: Tak
Luna i Matteo zabrali walizki z hotelu, wymeldowali się, zawieźli walizki do mieszkania, po czym ruszyli na lotnisko, żeby wrócić po resztę rzeczy do Argentyny. Kilka dni później Luna i Matteo, wrócili do swojego mieszkania w Grecji
