Nobody's pov.
Dwójka chłopców leżała na łóżku w domu starszego. Wokół nich leżało kilkanaście opasłych zeszytów, które zawierały w sobie historię jednego z nich. Młodszy nie wiedział czego ma się spodziewać końcowo, gdy Jisung przeczyta wszystkie zeszyty. W niektórych momentach chichotał pod nosem, a zaraz potem marszczył brwi w zmartwieniu. Lee siedział zestresowany, trzymając dłoń Hana w tej swojej mniejszej. Im dalej brunet czytał, tym bardziej był zmartwiony. Jak on i reszta mogli nie zauważyć przez tyle czasu, że coś złotego dzieje się z ich słoneczkiem? Był przerażony tym, jak dobrze Felix maskował to wszystko.
~~
15 kwietnia (10 lat temu)
Kochany pamietniczku!
Dzisiaj byłem z mamą i Olivią w sali tanecznej! Będę tam chodził na zajęcia! Bardzo się cieszę, bo zawsze chciałem tańczyć! Co prawda, mama i tata dalej są temu przeciwni, ale dzięki Olivii się zgodzili! Tak bardzo ją kocham!
~Lixie
~~
— Co się stało, że już nie tańczysz? Nigdy nam o tym nie mówiłeś, a zawsze byłem tego ciekawy. — zapytał Jisung
— To było w sumie niespodziewane, nawet dla mnie. — powiedział Lee. — Zresztą, czytaj dalej to się dowiesz.
~~
30 lipca (9 lat temu)
Pamietniczku!
Dzisiaj się dowiedziałem, że przeprowadzamy się do Korei! Tak bardzo się cieszę! Będziemy bliżej babci, dziadka, no i oczywiście moich przyjaciół! Już nie mogę się doczekać! Mam tylko nadzieję, że znajdziemy jakiąś nową salę taneczną!
~Lixie
~~
20 stycznia (8 lat temu)
Kochany pamietniczku!
Właśnie wróciłem z nocowania u Channiego-hyunga! Było tak fajnie! Siedzieliśmy wszyscy do późna, oglądaliśmy pingwiny z Madagaskaru i zajadaliśmy się słodyczami! Tak bardzo się cieszę! Żaden z nas nie wiedział, że będziemy nocować u Channiego. Nasi rodzice zrobili nam niespodziankę i zawieźli po prostu nas wszystkich do jego domu. To było najlepsze nocowanie w moim życiu!
~Lixie
~~
— Och! Pamiętam tę nockę! Wtedy popsuliśmy laptopa pani Bang, prawda? — zapytał starszy, chichocząc.
— Tak, wtedy popsuliśmy laptopa pani Bang. Na szczęście nas nie zabiła. — zachichotał młodszy.
~~
16 września (3 lata temu)
Pamietniczku!
Wczoraj był najgorszy dzień mojego życia. Późno w nocy przyszła do nas policja. Powiedzieli, że Olivia nie żyje... Dalej nie mogę w to uwierzyć. Jak mogła aż tak poświęcić swoje życie przez jakiegoś chłopaka?! Nie mogę tego pojąć. Rodzice od wczoraj siedzą w salonie i płaczą. Jak tylko tam się zbliżam, to każą mi wypierdalać. Nie mam nawet sił zadzwonić do chłopaków. Przyrzekam, że już nigdy nie zatańczę. Bo będzie mi to tylko przypominało o niej. Bo moje serce eksploduje z bólu, jeśli wykonam jakikolwiek najmniejszy ruch. Życie bez Olivii Lee na pewno nie będzie takie samo.
Ah, no i wczoraj miałem urodziny.
~Lix
~~
CZYTASZ
his diary his life
FanfictionA co by było, gdyby Felix i Han przeżyli? Gdyby tamtego, feralnego dnia Han przekonał Felixa do przejścia na "dobrą stronę"? Czyli inna wersja "his diary his death". Jest to wersja zawierająca dalsze losy bohaterów "his diary his death". Zalecam za...