Co jeśli to był sen?

Nowy etap przyjaźni

                     Kiedy się obudziłam to czułam,że to będzie najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Zaczęłam się ogarniać,gdy nagle przyszła do mnie służąca i powiedziała:-Dzień dobry,Sophio. Co byś chciała na śniadanie?-Dzisiaj bym poprosiła jajecznicę z bekonem.-Oczywiście.-i wyszła. Miałam już dość śniadań na słodko. Chciałam zjeść coś dobrego,ale słonego. Pomalowałam się,ubrałam się i służąca przyniosła mi śniadanie. Zjadłam i tata zawiózł mnie do szkoły. Całą podróż mówiłam o Lucasie. Mój kontakt z ojcem się polepszył. Powiedział:-Tylko uważaj na chłopaków. Mogą bardzo łatwo Cię skrzywdzić.-Ale ja to wiedziałam. Miałam już okazję poznać kilku chłopaków,którzy mnie zranili. Z jednym to miałam super kontakt,ale poznał inną. Ta historia mi najbardziej utkwiła w głowie. Dojechałam do szkoły. Pożegnałam się z tatą i weszłam do budynku. Od razu zobaczyłam Lucasa,Jacoba i Lily przy wejściu. Podeszłam i przywitałam się z wszystkimi. -Elo.Jak się dziś czujecie?-spytałam. -Dobrze.-odpowiedzieli wspólnie. -Sophia mogę Cię na słówko?-spytał Lucas. Bałam się co chce mi powiedzieć.-Okej-odpowiedziałam.-Bardzo się stresowałam. Co może mi powiedzieć?-To co tam?-zapytałam.-Chciałabyś się kiedyś spotkać? Na przykład jutro?-NIE WIERZE. ON. CHCE. SIĘ. ZE. MNĄ. SPOTKAĆ. TYLKO. ZE. MNĄ. BEZ. NIKOGO.-Tak oczywiście! To jutro?-Okej. To do jutra-odpowiedział. Odszedł,a ja nadal nie mogłam uwierzyć,że jutro spotykam się z kolegą sam na sam.
                      Wyszłam ze szkoły i dziś wyjątkowo szłam do domu pieszo. Wiedziałam o tym już od rana,dlatego wzięłam sobie słuchawki,żebym mogła słuchać muzyki. Moja ulubiona piosenkarka? Ariana Grande. Na serio. Słuchałam jej w każdej możliwej chwili. Wzięłam z plecaka moje słuchawki i gdy już chciałam sobie włączyć muzykę to podeszła do mnie Mia.-Ej,ty nowa. Słuchaj Lucas jest mój,więc odczep się od niego.-Tak? Bo on mówił mi coś innego. Chyba nie możesz się pogodzić z tym,że zerwał z Tobą dla mnie. Dla naszej przyjaźni. Mówił mi też,że ostatnio też spotykałaś się z innymi chłopakami co go zraniło. Więc daj mi już spokój.-i odeszłam. Nie chciałam sobie zepsuć humoru przez jedną laskę,która nie może się pogodzić ze zerwaniem. Założyłam słuchawki i puściłam moją playlistę,na której w większości była Ariana Grande.
                       Doszłam do domu i poprosiłam kucharkę,że chcę makaron z krewetkami na obiad. Zabrałam się za odrabianie lekcji,żeby jutro mieć już spokój. Zrobienie zadania domowego zajęło mi półtorej godziny i akurat,kiedy skończyłam to przyszła Olivia (kucharka).-Smacznego. Jak Ci dziś minął dzień?-spytała.-Dobrze,dziękuje,ale dlaczego Pani pyta?-Dlatego,że Twojego ojca nie będzie przez jakieś dwa tygodnie w domu,ponieważ pojechał na delegacje. Kazał mi przekazać Ci,kiedy wrócisz ze szkoły. Jeszcze raz życzę Ci smacznego.-i wyszła z mojego pokoju. Jeśli mam być szczera wiedziałam,że mój tata będzie mało czasu ze mną spędzać. Miałam po prostu takie uczucie jak tu jechałam. Był milionerem to ten fakt też dawał mi takie przeczucie. Zjadłam kolację i zaczęłam się zastanawiać jak mam się przywitać z Lucasem. Chciałabym się z nim przytulić,ale nie wiem czy nie było by trochę niezręcznie. Jednak postanowiłam,że się z nim przytulę. Potem zaczęłam się zastanawiać w co mam się ubrać,gdy nagle przyszła mi jakaś wiadomość. Zobaczyłam,że to od Lily.
-Hejkaa. Jak Ci dziś dzień mija?-
-Doobrze. ALE MAM TAKIEGO NEWSA,ŻE LEPIEJ USIĄDŹ JAK STOISZ.
-JUŻ.CO TO ZA NEWS?!-
-JUTRO SIĘ SPOTYKAM Z LUCASEM. SAM. NA. SAM. ON TO ZAPROPONOWAŁ.-
-STARA TO ZNACZY,ŻE MASZ U NIEGO SZANSE!-
-MYŚLISZ?-
-TAK. GDYBYŚ WIDZIAŁA JAK SIĘ NA CIEBIE PATRZY TO BYŚ TEŻ TAK POMYŚLAŁA.-
-CHCESZ GADAĆ? BO POMOŻESZ MI WYBRAĆ W CO MAM SIĘ UBRAĆ-
-OKI-
-Hejka! Pokazuj co tam przygotowałaś.-
-Oki. Więc to jest pierwszy zestaw. Taki zwykły biały top i czarna spódniczka. A taki drugi. Beżowa koszulka i szare dresy. To który?-
-Zdecydowanie pierwszy. Będziesz wyglądać bardziej hot. A gdzie się spotykacie?-
-W tej naszej galerii.- 
Porozmawiałyśmy jeszcze jakąś godzinę i była 23:00. Powiedziałam,że jestem zmęczona i się położyłam spać.