Zaburzenia odżywiania i nowa przyjaciółka

233 17 9
                                    

Pov Fausti
już się uspokoiłam ale dalej byłam zestresowana
P- chodź coś zjesz
F-emmm nie jestem głodna ...
Patryk nie widział że mam zaburzenie odżywiania
P- a co dzisiaj jadlaś?
F- emmm
P- fausti jestem twoim starszym bratem  mowiedz mi naprawdę nikomu nie powiem
F- ale ja dzisiaj jadłam...
P- słuchałam co?
F- emmm
musiałam coś na szybko wymyśleć
F-kanapke  z szynką i pomidorem
P- nie mamy ani szybki ani pomidora
F- A to znaczy jajecznice
P- nie mamy jajek
F- no bo zjadłam ostatnie
P- Fausti kogo ty chcesz oszukać? bo na pewno nie mnie
F- no dobra nic nie jadłam ......ale nie jestem głodna
P- fausti naprawdę musisz coś zjeść jeszcze wczoraj wszystko jadłaś
F- niby tak ale..
P-ale?
F- zwymiotowałam
P- fausti to naprawdę jest poważne..
F- wiem ale je nie chcę znowu trawić do szpitala a tym bardziej do psychiatryka po tym jak kiedyś chciałam...
P- fausti spokojnie nie trafisz nie pozwolę na to. Myślałem że to ci pomoże lecz było gorzej
F- wiem...........
P- dobrze fausti ale naprawdę spróbuj coś zjeść ile dni tak nic nie jesz?
F- niecałe 3 tygodnie.....
P- fausti!
F- nie krzycz.........
P- przepraszam ale musisz coś zjeść naprawdę
F- dobrze sprubuje

sprubowałam zjeść kanapkę tak szczerze 
chociaż gryza spróbowałam............ zrobiło mi się niedobrze ale przełknełam
F- już nie mogę...
P- fausti
F- to nie jest takie łatwe...
P- spróbuj
Spróbowałam i zjadłam całą kanapkę dopiero teraz zauważyłem jaka jestem głodna..
F- zjadłam
P- brawo * przytulił mnie
F-dzięki ....
poszłam do pokoju i zaczełam przeglądać instagrama aż naglesię skapnełam że już 1:25
F- o kurde ja się nie spakowałam dobra emm co mamy jutro biologię, chemię , fizykę ,matmę , polski , niemiecki , angielski, historie  i geografię
F- kurde ile tego mi się te książki do plecaka nie zmieszcą
F- Patryk!
F- co?!
F - masz trochę miejsca w plecaku ?!
P- nie nie mam
F- to gdzie ja mam książki schować?!
P- nie wiem mi też się nie mieszcą
F-ehhhhhh
dobra jakoś to zmieszcze  
F- uff zmieściło się
F-  o kurde... przecież do klasy chodzi Kinga.. ona znowu mi morze chcieć coś zrobić..
F-dobra jakoś przerzyje postaram się z kimś zakolegować o ile mnie polubią.....

poszłam się ogarnąć no i spać...

*następny dzień
P- Fausti wstawaj!!!!
F- co która jest godzina? *powiedziałam zaspanym głosem
P- 7:20!!!
F- o kurde mamy na 8:00
P- no przeceiż wiem !
szybko wstałam ubrałam się założyłam taki ströj  :

*następny dzieńP- Fausti wstawaj!!!! F- co która jest godzina? *powiedziałam zaspanym głosem P- 7:20!!! F- o kurde mamy na 8:00 P- no przeceiż wiem !szybko wstałam ubrałam się założyłam taki ströj  :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poszłam się pomalować ,bo nienawidzę siebie bez makijażu chociaż z makijażem też wyglądam okropnie 

F- Patryk odwieziesz mnie
P- tak tak chodź jedziemy
Jechaliśmy z jakieś 10 minut do szkoły  aż wreszcie do jechaliśmy 

zaczepiła mnie jedna dziewczyna chyba Hania?
H-hejka jakoś nie miałam czasu cię poznać
F- o h-hej
H- wszystko git?
F- t-tak
H- fausti wiem że mnie nie znasz ale możesz mi zaufać
F- no dobra ale mówiłam tylko to jednej sobie nie licząc Patryka czyli mojego brata..
H- Bartkowi...
F- słucham?
H- nie nic 
F- dobrze mówie * powiedziała praktycznie wszystko co Bartkowi
H- o jeju.. jak to chciałaś się za#i)?
F- dalej chcę..
H- mysza jesteś cudowna uwierz w siebie 
F- mhm
H- a teraz chodź na lekcje
F- okej..

poszliśmy na lekcje czułam się troszkę bezpieczniej ale dalej niebezpiecznie

Ki- ooooo Fausti ma nową przyjaciółke a już myślałam że wszyscy cię nienawidzą
H-zamknij  się
F- m-możesz m-mnie z-zostawić
Ki- ooo znowu się boisz
H- Fausti chodź
F- idę
spotkałam po drodzę Bartka jeju jaki on jest przystojny ... CHWILA FAUSTI OGARNIJ SJE
B- hej faustynką - fausti sorki
F- nie no spoko





sorki za krótki roździał♥️

FARTEK Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz