- Vivianne, jego już nie ma- usłyszałam ciepły głos mojej mamy.
To była prawda. Jego już nie było. Od 9 lat. A ja nadal o nim myślałam. Nadal chodził całymi dniami po mojej głowie. Czemu nie mogłam się pogodzić z jego stratą? Czemu mnie to tak bolało?
_____
Cześć, jestem Vivianne Moore i opowiem wam moją historię...
CZYTASZ
LET ME BE | kostek
FanfictionZnowu pojawił się w moim życiu. Znowu je zniszczył. Chociaż...