5 A co jesli...?

74 8 3
                                    

Douma ciągle coś ode mnie chciał non stop zabierał i psuł mi wszystko co tylko popadnie do jego ogromnej ręki
Gdy Tomioka -San to widział był wkurzony i przychodził do mnie zawsze do domu żeby mnie pocieszać lub pomoc przepisać mi lekcje z zabranych zeszytów. Dziś gdy do mnie przyszedł powiedział że ma dość Doumy na to ja odrzeklam że też ale nie wiem co z tym zrobić
-A co jeśli....?
Zatrzymał się i pomyślał dokończył
-A co jeśli on cię kocha
Zdziwiłam się gdy się zasmialam Giyuu też
-jeśli cię kocha to by wyjaśniało jego zachowanie
Widać że Tomioka-San był zazdrosny
-Czy ty jesteś zazdrosny
-Co... Nieee przecież wiem że ty go nienawidzisz i nie ma u ciebie szans
-Co racja to racja
-Dobra przepisujemy dalej
-A może chwila przerwy jest piątek i zostajesz na nic więc mamy czas
-No to masz 20 minut przerwy
Poprawiłam go
-Mamy
-No dobra ale ja i tak nic nie piszę
-No i ale siedzisz i się nudzisz więc ty masz też przerwę od nudzenia sie
-Dobrze Panienko Kocho
-Obejrzymy coś?
Zapytalam na co on
-A co chcesz obejrzeć?
-No nie muszę chyba mówić
Giyuu Pov;
Już tylko gdy powiedziała że nie musi mówić odrazu wiedziałem że chodzi o coś romantycznego nie lubiłem ich ale Shinobu sprawiły radość więc czemu by nie
Włączyłem jej i zaczęliśmy oglądać była jakaś 18:53 a weszliśmy do jej domu około 16:00 przepisywanie trochę nam zajęło
Skończylismy o 21:30. Kocho była zmęczona więc poszła się umyć ja odrazu po niej poszedłem gdy już wróciłem Shinobu spała widać te pisanie ją mocno zmęczyło . Byliśmy we dwoje w jej domu bo kanae miała sprawy i gdzieś pojechała na noc o ile się nie mylę to do jej przyjaciółki. Położyłem się koło mojej księżniczki i zasnąłem z nią .

Miłość Do Niego (giyushino) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz