Is this a dream ??

rozdział czwarty

( Tony )

Moja siostra i Nicolas są razem już miesiąc
dzisiaj jest kolejny dzień naszej pięknej szkoły nie lubiłem i nadal nie lubię chodzi do szkoły mimo tego że jestem w szkole wyższej i to jeszcze praktycznie przedostatni rok

Z rozmyślań wyrwała mnie moja siostra

- HEJ! czy ty mnie w ogóle słuchałeś ?? - powiedziała przewracając oczami

- dobra czego chcesz? - powiedziałem i zacząłem pakować się do szkoły

- bo Nicolas pytał się czy nie mógłbyś zawieź ich do szkoły, bo mu się auto popsuło - powiedziała i usiadła na moim łóżku

- a Emma jedzie? - powiedziałem wstając z łóżka

- Emma i nie iść do szkoły czy ty się w ogóle słyszysz ona w tamtym roku nie miała żadnych nieobecności - powiedziała i wstała z łóżka

- to tak zapomniałem że moje słoneczko jest kujonem - powiedziałem zakładając plecak na jedno ramię - tak zawiozę ich - dodałem i wyszedłem z pokoju

( 5 minut później )

Wstaliśmy przed domem naszych przyjaciół
po chwili wyszli z domu

Emma miała na sobie nieco krótką czarną sukienkę i moją bluzę

- Hej skarbie - powiedział Nicolas i się pocałowali, cieszę się że moja siostra jest szczęśliwa

Spojrzałem na Emme wyglądała jakby coś się stało

- Emma wszystko okej ? - powiedziałem i się do niej przybliżyłam

nic nie odpowiedziała tylko się do mnie przybliżyła poczułem jak zaczęła płakać

- Hej co się stało słonce ?? - powiedziałem i się do niej przytuliłem

- nasz pies umarł - powiedział Nicolas

- Hej słonce wszystko będzie okej obiecuję - powiedziałem i pocałowałem jom w czoło

- dzięki Tony - powiedziała i się lekko podsunęła
nie mogłem się oderwać od jej zielonych oczów

- to jedziemy czy będziecie się tak na siebie patrzeć - powiedziała Vivian a ja chciałem ją zabić za to że nam przerwa

- tak już wchodzić do auta - powiedziałem i wysłałem jej zabójcze spojrzenie

po około 5 minutach już byliśmy przy szkole

Weszliśmy do budynku już od razu podeszły do nas dwie dziewczyny, Zuza i Carolina zaczęły coś tam gadać co robiły w czasie wakacji ale niezbyt mnie to interesowało

- słonce chodź na chwilę muszę z tobą o czymś porozmawiać - powiedziałem to Emmy a ona tylko poszła za mną

Gdy zeszliśmy od grupy Emma coś tam
momentalnie ale niezbyt jej słuchałam

- po co chciałeś ze mną porozmawiać ?? -
powiedziała a ja się do niej odwróciłam

- nic nie chciałam po prostu chciałam się oddalić o tych idiotek okej - powiedziałem i znów zaczęłam iść przed siebie a ona za mną

- mogę ci zadać głupie pytanie - powiedziała po cichu i się zatrzymała

- jasne słonce - powiedziałem i odwróciłem się w jej stronę

- czemu musisz do mnie słonce a nie po imieniu
bo je znasz prawda? - powiedziała a ja się uśmiechnałem

- znam twoje imię ale wolę do ciebie mówić słońce przeszkadza ci to - powiedziałem i pomału zacząłem się do niej zbliżać

- nie ,nie przeszkadza mi to ale chciałam wiedzieć - powiedziała i również zaczęła się do mnie zbliżać

I dupa zadzwonił dzwonek na lekcje

- wybacz słońce ale muszę lecieć na matmę - powiedziałem i cmoknąłem ją leciutko w policzek

Widziałem jej rumieńce na twarzy

- jesteś słodka jak się rumienisz - powiedziałem
ona nic nie powiedziała tylko odsunęła się ode mnie i szybkim krokiem poleciała do swojej klasy

( Po lekcjach )

- gdzie ona jest ?? - powiedział Nicolas

W tym momencie czekaliśmy na Emme która już dawno skończyła lekcje ale nadal jej nie było przy aucie, ale było to dziwne że Vivian była a ona nie

- Vivian nie wiesz gdzie może być ?? - zapytałam zaniepokojeniem w głosie

- nie nie mam pojęcia jak wychodziliśmy z sali to Emma mówiła że zostawiła coś w klasie i powiedziałam że mam iść już do auta i że ona zaraz przyjdzie - powiedziała cicho

- to gdzie ona jest kurwa - powiedziałem i chwyciłem się za głowę

- o patrzcie idzie nasza zguba - powiedział Nicolas i powoli zaczął zbliżać się do siostry

- gdzie ty kurwa byłaś - powiedziałem a ona przewróciła oczami

- musiałam załatwić małą sprawę - powiedziała z lekkim uśmiechem na twarzy

- jaką sprawę? - zapytała się Vivian

- gdy wchodziłam do sali po plecak który zostawiłam wlazły te dwie dziewczyny które zatrzymały nas przy wejściu do szkoły od rana
mówiły coś że mam się odwalić od Tony'ego
Niezbyt ja słuchałam ale potem nazwały mnie niezwykłą suką więc uderzyłam jedną w twarz, druga chciała mi przywalić ale chwyciłam ją za kudły no i powiedziałam że jak jeszcze raz tak mnie nazwą to wylądują w szpitalu - powiedziała a ja zacząłem się śmiać

Nicolas dołączył turz po mnie i również zaczął się strasznie śmiać

- moja mała siostrzyczka - powiedział Nicolas nadal się śmiejąc

- dobra dosyć tego śmiania możemy jechać do domu - zapytała się Vivian a ja pokiwałem tylko głową ( na znak tak )

-----------

Mam nadzieję że się podobało

749 słów