rozdział 4

155 5 2
                                    

Po drodze do domu nic sie nie działo gdy przyszłam do domu poszłam do pokoju Patryka
F:SIEMAA!! JESTEM!
P: nie drżyj się tak jestem obok ciebie
F: chcesz ze mną obejrzeć film ?? Nudzi mi się
P: dobra ale ja tym razem wybieram bo nie chcę oglądać jakiś „winx”
F: no ok ale nic nudnego może być coś strasznego
P: bicz no nie przecież wiesz że ja się boje horrorów
F:nie przesadzaj będziesz się przytulał do poduszki xdd
P:hahaha ale śmieszne dobra niech już ci będzie

Zeszliśmy na dół i poszliśmy oglądać horror i wybrałam „Obecność” ( btw mega polecajka kocham obecność wszystkie trzy części i jeszcze zakonnice- autor🤟🏻😝) widziałam kątem oka jak Patryk przytula się do poduszki xd mówilam że tak będzie nagle była straszna scena
P:AAAAA!!!! K*RWA WYŁĄCZ TOOO!!
F:hahahahhshshahs!
P: i z czego się śmiejesz !
F:z ciebie hahaha!
F: dobra oglądamy dalej

Po obejrzeniu filmu poszłam do swojego pokoju musiałam w końcu pomyśleć o tym co stało się dzisiaj z Bartkiem w kozie

F:*  ten pocałunek to serio było dziwne uczucie bo niby go nienawidze a jednak po tym pocałunku go pokochałam? Nie przecież to nie jest możliwe zakochać w chwilę po tylu latach nienawiści, chodziaż jest mega przystojny i w sumie wcześniej też mi się trochę podobał Aa! Już mam tego dośc za dużo myśli na raz pewnie jeszcze jutro będzie chciał ze mną gadać*

Skończylam swoje rozmyślenia ale i tak ta cała sytuacja nie wyszła mi z głowy. Poszłam się wykąpać zrobić skin care i coś zjadłam bo dzisiaj jadłam tylko śniadanie rano ale co i tak nie jestem idealna. Gdy zjadłam poszłam od razu spać i myślałam że to będzie spokojna noc ale się myliłam obudziłam się w nocy o 2:36 i nie mogłam zasnąc później bo cały czas myślałam o tym Bartku i o tym co się wtedy z nim stało i nie spałam tak do 4:00 wkońcu jednak zasnęłam ale byłam mega nie wyspana gdy rano już wstałam poszłam jak to rano się ogarnąć, ubrać, pomalować, uczesać włosy, i zjeśc śniadanie które nie było jakieś mega duże zjadłam tylko jednego a nawet pół tosta bo nie chciałam więcej. Poszłam obudzić Patryka bo naszej mamy już nie było a on sam nie wstanie

F: PATRYK WSTAWAJ KUCHNIA SIE PALI!!!!
P: CO K*RWA ?!
(Patryk spadł z łóżka xd)
F: HAHSJSHAHAH!!!!
P: NIE ŚMIEJ SIE PRZECUEŻ KUCHNIA SIE PALI!!!
F: żartowałam hah!
P: jprdl fausti ogarni się, następnym razem jak mnie obudzisz to powiesz mi że "PATRYK WSTAWAJ NASZA KUZYNKA KARINA PRZYJECHAŁA!" a tego bym bardzo nie chciał

Tak w skrócie kim jest Karina? To jest nasza znienawidzona kuzynka bo zawsze jak przyjeżdza do nas to zachowuje się jak "dama" jest mega fałszywa często w dzieciństwie nas wyzywała i myślała że jest od nas lepsza (chyba w jej snach) a jak ja mam jakiegoś chłopaka i jest u mnie w domu kiedy ona jest to mi go odbiera (szmata nadaje się tylko do podłogi wycierania xD)

F:no rel, dobra dalej szykuj się ja już wychodzę do szkoły

Poszłam w stronę drzwi, ubrałam buty i krzyknęłam do Partyka

F:Nara!!!
P:Nara! Pamiętaj że po szkole przychodzi do nas Bartek
F: który?
P: Kubicki na nockę (dzisiaj był piątek)
F: no ok ale czemu ja tego wcześniej nie wiedziałam tylko teraz się dowiaduje!??
P: fausti ty jesteś głucha? Przecież mówłem ci tydzień temu i jescze przypominałem wczoraj
F: aha no sory dobra idę !

Wyszłam w stronę szkoły

enemies to lovers (fartek)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz