enemies to lovers (fartek)

rozdział 6

Gdy spakowałam się już do Bartka ten do mnie napisał

Czat z Bartkiem

Bartuś💚
Hej faustynka jesteś spakowana?
Faustynka🩷
Tak a co?
Bartuś💚
To przyjdę po ciebie, za 5 min będę
Faustynka🩷
Okii to czekam!

Koniec czatu

Potem już mi nic nie odpowiedział a ja bo chwili usłyszałam dzwonek do drzwi gdy je otworzyłam zobaczyłam Bartusia

B:no hejka
F:hejka to co idziemy?
B: jasne chodź
F: oki

Zabrałam plecak i poszłam z Bartkiem do jego domu. Po kilku minutach byliśmy już pod domem miał mega ładny dom jak weszłam do środka tak samo bardzo ładny dom nigdy u niego nie byłam

B: czuj się jak u siebie
F: hah spoko
B: a ogólnie zapomniałem ci powiedzieć że mam siostrę Julkę ale jej teraz nie ma bo jest u koleżanki
F:a ile ma lat?
B:14
F: spoko dobra to co robimy ??
B: chodź do mnie do pokoju i coś obejrzymy
F:oki

Bartek zaprowadził mnie do jego pokoju nie był on duży ani mały był taki średni i mega ładny położyliśmy się na łóżku i Bartek wybierał film gdy już wybrał oglądaliśmy film ale w pewnym momencie zasnęłam

*Pov Bartek*
Oglądaliśmy z faustynka film j poczułem coś ciężkiego no moim ramieniu okazało się że to faustynka zasnęła. wyglądała bardzo słodko wziałem koc który leżal obok mnie i nas przykryłem stwierdziłem że przytulę się do niej gdy to zrobiłem blondka również się do mnie przytuliła a ja pocałowałem ją w czoło czułem się tak dobrze że mógłbym cały czas ja tak przytulać kocham ją bardzo. Obudziłem się po 2 godzinach i widziałem że dziewczyna obok nadal śpi stwierdziłem że nie będę jej budził, była za słodka. Wyszedłem jakoś z jej objęć i poszłem zrobić na coś do jedzenia, jak schodziłem na dół zauważyłem moja siostrę która siedziała na kanapie i oglądała tv zapytałem ją

B: o hej Julka chcesz coś do jedzenia? bo właśnie będę robić dla mnie i fausti
Ju: z chęcią bo jestem megaa głodna, a co robisz?
B: tosty z avocado
Ju: omgg tak chcę błagam kocham je!

*Pov Fausti*
Obudziłam się bo usłyszałam kogoś na dole a Bartka ze mną nie było więc pewnie był na dole ale to poczekam za nim nie chcę mi się tam iść. W ogóle mega się wyspałam ale co dziwne czułam że ktoś mnie przytulał i pocałował w czoło na 100 % to był Bartek kurde kocham go ale boje się mu to powiedzieć ale też nie chcę psuć tej relacji poczekam z tym i też czy on mnie kocha? Nagle usłyszałam rozmowę Bartka z chyba jego siostrą

B: ciszej Jula faustynka śpi
Ju: sorka, a ty co zakochałeś się ??
B: nie oczywiście że nie, to moja przyjaciółka. A z resztą nawet jakbym ją kochał to po pierwsze ona mnie pewnie nie kocha a po drugie ciebie to nie powinno obchodzić
Ju: na 100% ja kochasz
B: no dobra wygrałaś tak kocham ją jest taka słodka, mądra, piękna, no porostu ideał kobiety ale czy ona mnie

*O boże fausti on też cię kocha AAA!! jaki słodki*

Ju: napewno też cię kocha
B:no ta już w to wierzę
Ju: a chcesz z nią o tym pogadać?
B: no co ty zdurniałaś przecież nie wiem czy ona mnie kocha co prawda bardzo che jej to powiedzieć ale się boje że dostanę kosza

Po tym co usłyszałam trochę się wzruszyłam bo bardzo chce być z nim w związku i może się to uda. Otarłam łzy szczęścia i zeszłam na dół do Bartka i Julki

B: o śpiąca królewna wstała! Jak się spało?
F: no wstałam i mega dobrze mi się spało
B: cieszy mnie to i w ogóle zrobiłem na jedzenie chodź usiąść i zjemy wszyscy
F:oki

Nagle podeszła do mnie siostrą Bartka

Ju: hejka Julka jestem dużo o tobie słyszałam
F: hejo fausti jak już w sumie wiesz skoro o mnie słyszałaś hah
Ju:tak Bartek mi o tobie dużo gadał
F:serio? Ale dobrze czy źle o mnie gadał??
Ju: oj teraz same dobre hah kiedyś jak się jeszcze nienawidziliscie to trochę dużo tych złych ale było minęło i teraz same dobre

Zauważylam kątem oka że Bartek się uśmiecha bardzo w czasie kiedy Julka mi to opowiadała ale przecież już wiem co teraz na nie gadał i chyba mam pomysł jak mu uświadomić że go kocham

B: dobra dziewczyny chodźcie do stołu
F,Ju:okii

*Pov Bartek*
Zjedliśmy można powiedzieć że kolację bo była już 19:34. Fausti powiedziała że idzie się już ogarnąć do spania a ja poszłem zrobić nam łóżko bo chyba fausti nie będzie mieć nic przeciwko jeżeli będę z nią spać ? Zobaczymy ale zrobiłem te łóżko i włączyłem telewizor by jeszcze coś obejrzeć z faustynka. Gdy faustynka wrócila już ubrana w piżame zapytałem jej się

B: faustynka nie będzie ci przeszkadzać jak będziesz spać ze mną ?
F: nie, o oglądamy coś ?
B: tak co chcesz obejrzeć?
F: możemy obejrzeć "gwiazd naszych wina" błagam ( film gwiazd naszych wina to najlepszy film kiedy ktoś chce popłakać bo ja na tym filmie dużo razy ryczalam hah~ Mari)
B:no dobrze to chodź pod kołdre i jak chcesz to się do mnie przytul
F:okii
Przytuliliśmy się z faustynką i włączyliśmy film gdzieś w połwie filmu który był i bardzo ciekawy to też bardzo smutny usłyszalem jakby ktoś plakał i poczułem że moje koszulka robi się mokra zauważyłem że to faustynka płacze zatrzymałem film i

B:faustynka czemu płaczesz? *Spojrzałem prosto w jej zapłakane oczy *
F:n-no bo t-t-to jest takie s-sm-smutne
Mówila to dusząc się łzami
B: ojej chodź tu do mnie
Mocno ją objąłem i powiedziałem
B:już wszystko dobrze to tylko film chcesz iść spać ?
F: n- nie albo tak
B: nie płacz już myszko chodź pójdziemy spać
F: dziękuję ci jesteś bardzo kochany

Położylismy się i mocna ja przytuliłem i ona też to zrobiła, jescze chwilę słyszalem że trochę płacze ale po chwili przestała i powiedziała szeptem

F: Bartuś ?
B: tak?
F: jeszcze raz ci dziękuję nie wiem co we mnie wstąpiło że zaczęłam tak płakać hah
B: nie ma za co no ale trzeba przyznać ten film był nawet dla mnie wzruszający u smutny
F: Bartek mogę coś zrobić?
B: możesz

Dziewczyna się podniosła i ja też nagle mnie pocałowala a ja oddałem jej ten pocałunek. Chwilę się całowaliśmy i przestaliśmy dopiero kiedy powietrza nam zabrakło

F:przepraszam nie powinnam tego robić jesteśmy tylko przyjaciółmi
B:przecież przyjaciele też mogą się całować- powiedziałem z uśmiechem na twarzy
F: w sumie masz rację- po chwili to ja ją pierwszy pocałowałem i po 5 min skończyliśmy i dalej poszliśmy spać wtuleni w siebie