Rozdział 4 ,,Miłość boli"

3 0 0
                                    

Pewnego dnia, Artem został przydzielony do patrolu mającego zabezpieczyć teren wokół obozu. Podczas patrolu natknęli się na grupę rannych, którym udało się wydostać z frontu. Wśród nich była Olga, która pomagała ewakuować rannych żołnierzy, niosąc na sobie ciężar nie tylko fizyczny, ale i emocjonalny. Artem, widząc jej wysiłek i poświęcenie, natychmiast ruszył z pomocą.

Wspólnie przenieśli rannych do obozu, gdzie Olga zaczęła udzielać pierwszej pomocy. Artem, zmęczony po patrolu, obserwował ją w milczeniu, zauważając jej determinację i spokój w obliczu chaosu. Wkrótce zrozumiał, że jest kimś wyjątkowym. W obozie życie toczyło się dalej, ale spotkanie z Olgą zapoczątkowało coś nowego w życiu Artema.

Mimo nieustającego niebezpieczeństwa, znajdowali chwile, by porozmawiać, poznać się lepiej. Olga opowiedziała mu o swoim życiu przed wojną - o rodzinie, marzeniach, o tym, jak została sanitariuszką. Maksym dzielił się swoimi doświadczeniami, opowiadając o swojej rodzinie, o Kijowie, który musiał opuścić. Ich relacja zacieśniała się z każdym dniem. Choć wojna była ich codziennością, wspólne chwile przynosiły ukojenie.

Olga często odwiedzała Artema w jego kwaterze, przynosząc wieści z frontu i opowiadając o swojej pracy. Artem, choć zmęczony, znajdował w jej obecności nową siłę. Wrogowie nie odpuszczali ponownie zaatakwali obóz. Wrogie siły przeprowadziły zmasowany ostrzał, a następnie próbowały przebić się przez linie obronne. Chaos ogarnął cały obóz. Artem, razem z innymi żołnierzami, starał się odpierać ataki, ale sytuacja była krytyczna.W trakcie bitwy Artem zobaczył, jak Olga, mimo ostrzału, biegnie do polowego szpitala, aby pomóc rannym.

Widząc jej odwagę, zrozumiał, że nie może pozwolić, by coś jej się stało. Rzucił się do przodu, osłaniając ją przed wrogimi kulami. Walczył jak nigdy dotąd, czując, że stawką jest nie tylko jego życie, ale i życie kobiety, którą zaczął darzyć głębokim uczuciem.Walka była brutalna. Wrogowie zbliżali się coraz bardziej, a Artem walczył z całych sił. W pewnym momencie zobaczył, jak jeden z wrogich żołnierzy celuje w Olge. Bez zastanowienia rzucił się na niego, ratując ją przed pewną śmiercią. Jednak sam został poważnie ranny. Leżąc na ziemi, krwawiąc i osłabiony, Artem patrzył, jak Olga pochyla się nad nim, starając się zatamować krwawienie. „Nie poddawaj się, Artemje" - szeptała przez łzy. „Potrzebujemy cię. Ja cię potrzebuję."

Olga, próbowała zatamować krwawienie. W ostatnich chwilach bitwy wróg przypuścił zmasowany atak. Artem i Olga zostali otoczeni. Olga, chcąc ratować Artema, osłoniła go swoim ciałem przed wybuchającym granatem. Siła eksplozji rzuciła ich na ziemię. Artem, oszołomiony i zdezorientowany, czuł jak życie ucieka z jego ukochanej.

Kiedy kurz opadł, a dźwięki bitwy ucichły, Artem powoli odzyskał świadomość. Obok niego leżała Olga, nieruchoma. Jej oczy, które kiedyś były pełne życia i miłości, teraz były puste. Artem czuł, jak ból rozdziera jego duszę. Stracił ją, a wraz z nią część siebie. W obliczu tej straty Artem zrozumiał, że nic już nie będzie takie samo. Jego serce, kiedyś pełne miłości i nadziei, teraz stało się zimne i puste. Wojna odebrała mu wszystko, co kochał. Z Olgą zginęła ostatnia iskra jego człowieczeństwa.

,,Duch Kijowa"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz