-Tato zajedziemy do McDonalda? Głodni jesteśmy.-odezwał się Przemek i Filip,tata spojrzał szybko na nich a potem w lusterku na mnie i Patryka.
-Tak zajedziemy,Patryk głodny jesteś?
-Tak bardzo,że nawet nie wiesz,śniadania nie jedliśmy.-odezwał się Patryk a ja tylko się zaśmiałam i patrzyłam w okno.
-No to jedziemy?-zapytałam bo sama już nie wiem o co chodzi,a ja sobie wezmę loda i tyle,o albo kawę.
-Tak Lissy jedziemy.-mruknęłam tylko „Okej" i włączyłam telefon.Weszłam jak zawsze w Pinteresta i go przeglądałam.
-Tatoooo?-powiedziałam bo przypomniało mi się o tym,że chce pieska nawet dwa ale nie wiem czy się zgodzi na dwa.
-Tak Lissy?
-Co z tym pieskiem?
-A co ma z nim być Lissy? Porozmawiamy na ten temat w domu,przemyśle to.-powiedział,no tak jak zawsze „porozmawiamy w domu".
-No dobra.-odpowiedziałam,i się nie odzywałam bo znowu zasnęłam.Zostałam obudzona kiedy dojeżdżaliśmy do Maka.
-Co chcesz?-zapytał się mnie tata.
-Yyy...kawe mrożoną jak jest a jak nie to szejka.(nwm jak się pisze,przepraszam)
-O kawie zapomnij,nie możesz pić w tym wieku.Coś do jedzenia chcesz?
-Nie.-tata co mnie mocno zdziwiło skinął tylko głową.Zamówił wszystkim to ci chcieli i podał każdemu.A ja w sumie jestem ciekawa kiedy do szkoły będe iść.-Tato?
-Tak Lissy?
-A kiedy będe szła do szkoły?-zapytałam,tata popatrzył na mnie przez lusterko.
-Zobaczymy może w następnym tygodniu.A i chłopaki wracacie do szkoły od jutra.
-Co?-zapytali w tym samym czasie a potem dodali na raz.-Nieee tato proszę.
-Nie zmienię zdania.-reszta drogi minęła nam dość dobrze.
-A tato bo ja ostatnio zaczęłam trochę interesować się akrobatyką i ten no.-powiedziałam nie pewnie jak wysiadaliśmy z samochodu.
-Zapytam Dylana.-aha? Nie no super.-A i wyślij mi zdjęcie psa jakiego byś chciała mieć to się zastanowię.
-Oki,ale później bo teraz muszę coś zrobić.-powiedziałam i się uśmiechnęłam słodko,ale jak to tata musiał mi przeszkodzić.
-Tak Lissy musisz coś zjeść.
-Tato ja nie jestem głodnaaa.Zjem później obiecuje.-chciałam go jakoś przekonać ale nie wiem czy się uda.Sądząc po jego minie to nie wygram.
-Nie.Do stołu.-powiedział te trzy słowa tonem,który nie znosi sprzeciwu,więc poszłam do kuchni i usiadłam przy stole.Akurat jadł coś Dylan.
-Em...Dylan?
-No co mała?-jak ja bardzo bym chciała mu coś odpowiedzieć na to jego mała,ale nie mogę bo tata jest w kuchni i robi mi jedzenie.
-Nie mów prószé na mnie mała,bo to nie jest kulturalne jeśli ktoś tego nie lubi Dylanie.-postanowiłam na bycie poważną.Dylan wybuchł śmiechem a tata spojrzał na mnie.
-Lissy ty się bawisz w tate czy co?-zapytał kpiąco.
-Nie,ja jestem poważna tylko.-powiedziałam a do kuchni weszli moi Bracia.
-Kto jest poważny?-zapytał Przemek.
-No ja.-teraz oni wybuchli śmiechem,Filip był już na ziemi a w jego ślady poszedł jego bliźniak.Tata podał mi talerz z dwoma bajglami,zrobiłam zdjęcie i wstawiłam na instagrama.
••••••••••••••••••••••••Instagram••••••••••••••••••••
Opis:Naprawdę dobre❤ Polecam🥰
Komentarze:
SofiśSantan:Kto ci robił? Też chceee❤
∆
LizzysiaMonet:Tatuś mi robił😁
∆
SofiśSantan:@VincentM zrobi mi Pan???
∆
AdrienSantan:Sophie!
∆
SofiśSantan:Sorki☺
∆
LizzysiaMonet:Brawo umiesz przepraszać👏🏻Przemek_ideal:Też chceee.@VincentM Tatooo???
∆
Filip_przystojniak:Ja też chceeee.
∆
Patryk_I.Love.Chipsy:Dołanczam.
∆
VincentM:Zróbcie sobie sami.
∆
LizzysiaMonet:Dobrze wam tak 😄•••••••••••••••••••••••Koniec••••••••••••••••••••••••
-Tatusiu kochanyyyy zröb nam też Prooooooszę.-cały czas błagali tate a ja sobie po prostu jadłam i słuchałam ich.Zjadłam jednego,więc drugiego oddam bracią.
-Który będzie pierwszy to zje.-powiedziałam wstając od stołu i pierwszy był Przemek,ale podzielił się z nimi.-Ty potrafisz się dzielić? Idę do pokoju.
-Ok.-odpowiedział mi Przemek.
-----------------------------------------------------------------
Hejcia jak się podoba?❤❤❤Przepraszam,że jest krótki❤
Paaa❤
Słów:603
CZYTASZ
Lindsay Monet, córka Vincenta Monet.
Fanfiction13 letnia dziewczyna mieszka od urodzenia z mamą z dala od jej trzech starszych braci i taty. Jednak w wieku 13 lat trafia do rodziny i z nimi zamieszkuje. Jeżeli chcesz zobaczyć dlaczego nagle z nimi zamieszka to zapraszam do przeczytania♥