Pov: Bartek
- To ja was zostawię samych. - odezwała się Hania a następnie wyszła z sali.- Jak się czujesz? - zapytałem.
- Dobrze. Ale boli. - wymamrotał. Było widać, że był osłabiony.
- Wkrótce będzie lepiej. - powiedziałem i spojrzałem w jego oczy. - Co cię boli najbardziej?
- Lewa noga, brzuch i głowa.. - spojrzał na mnie i znowu się odezwał. - Ty rozwaliłeś łuk brwiowy..? Bartuś.. - zmartwił się mną. Przejął on pozycję siedzącą i chciał wstać aby spojrzeć na mnie z bliska.
- Leż, nie przemęczaj się. - powiedziałem i usiadłem na łóżku. Swoją lewą ręką głaskałem go po głowie. - Nie przejmuj się mną, teraz najważniejsze jest to aby twoja noga wróciła do zdrowia. Jeszcze jakoś dwa lub trzy tygodnie i możesz zdejmować gips.
- GIPS? - zapytał. Było widać, że był w szoku.
- Ta.. to moja wina, nie uważałem na drodze, przepraszam..
- Nie! Nie przepraszaj, to nie twoja wina, zmartwiłeś się mną gdy złapał mnie atak kaszlu. Nie jestem na ciebie ani trochę zły.. nie mogę być zły na kogoś.. - zrobił chwilową przerwę. - kogo kocham..
Uśmiechnąłem się. Oliwier mnie kocha. Ja go też. Czy to znaczy, że teraz wejdziemy w związek? Chciałbym.. chociaż obawiam się hejtu. Dowiedziałem się o jakiś dziwnych artykułach, ludzie mają problem do nas. Nie chcą abyśmy byli w związku. Całe szczęście, że genziaki nas wspierają. Ale mam w dupie ich słowa.
Nie odpowiedziałem nic na słowa Oliwiera, za to złożyłem na jego ustach kolejny pocałunek a on odwzajemnił.
*Trzy dni później*
Wieczór, godzina 19:43Pov: Kostek
Wypisali mnie ze szpitala dzisiaj rano. Leżałem wtulony w Bartka w salonie w domu genzie i oglądaliśmy razem film. Po jakimś czasie przyłączyła się do nas reszta domowników. Na moim gipsie były już podpisy każdego z nich a nawet Patryka, Przemka i qrego. Bartek bardzo mnie wspiera i jestem mu za to bardzo wdzięczny. Część filmu która teraz leciała trochę mnie przynudzała więc wziąłem telefon i zacząłem przeglądanie medii społecznościowych. Natknąłem się na kolejny atrykuł.________________________
Domownicy genzie mieli wypadek?
Znani influenserzy z projektu genzie mieli wypadek. Mowa tutaj o Bartku Kubickim i Oliwierze..
czytaj więcej..________________________
Ten artykuł odrazu pominąłem. Nawet nie wiem po co je czytam. Zauważyłem kolejny artykuł o naszej dwójce ale nie miałem chęci go czytać. Zauważyłem jedynie część jego zawartości ,,Wiele osób twierdzi, że Bartek został zepsuty przez kostka no i, że to przez niego został gejem..'' - przeczytałem to i humor mi się popsuł. Do moich oczu napłyneły łzy i tylko mocniej przytuliłem się do Bartka. Wziął on mój telefon i zobaczył ten sam kawałek artykułu. Wyłączył on mój telefon i odłożył obok siebie. Odwzajemnił przytulasa po czym zaczął głaskać mnie po głowie. Właśnie to mnie uspokajało..
CZYTASZ
Everyone have problem because I like this boy {Bartek Kubicki x Oliwier Kałużny}
Fiksi RemajaOliwier Kałużny czyli główny bohater książki, nie wiedział co zastanie wchodząc do tego jednego pokoju w domu genzie. Jego dziewczyna, zdradziła go z jego najlepszym przyjacielem. Gdy to zobaczył, myślał, że już nigdy nie będzie w stanie się pozbie...