Minął już miesiąc odkąd wszyscy mieszkamy razem, a ja już zaczęłam czuć się w tym domu komfortowo. Najlepszy kontakt złapałam z Elizką i Boberką, oczywiście z chłopakami też miałam dobry kontakt ale z dziewczynami jak narazie najlepiej mi się rozmawia.
Było jakoś po dziewiątej dlatego schodziłam już na dół by nagrać nasz pierwszy odcinek. Schodząc po schodach oczywiście prawie się wywaliłam z moimi umiejętnościami chodzenia, ale złapał mnie za koszulkę Borys. Gdyby mnie nie przytrzymał spadłabym i możliwe że nawet umarła, było dużo przypadków że ktoś spadl że schodów i umarł.
– Dziękuję. – Szepnęłam cicho i udałam się do salonu w którym mieliśmy zacząć nagrywać.Pierwszy odcinek był dość nudny jak dla mnie, pokazywalismy swoje pokoje i mówiliśmy trochę o sobie. Drugi odcinek już bardziej mi się spodobał, operator zawołał nas na zewnątrz a ja ujrzałam białego vana stojącego na podjeździe a obok niego pudło że sprejami.
– Teraz nagrywamy odcinek w którym bedziecie malować swojego busa Teenz, kto chce rozpocząć odcinek? – Zapytał nasz operator patrząc uważnie na każdego po kolei.
– Ja mogę zacząć. – Powiedział Boryga i następnie odwróciliśmy się wszyscy do kamery. – Siemano widzowie! W dzisiejszym odcinku będziemy malować naszego nowego busa Teenz! No to co? Zaczynamy, chodz Zabor wytniemy jakieś ksztalty. – Wykrzyczał uśmiechnięty Borys do kamery a następnie udał się z Zaborem do domu.Malowanie busa naprawdę sprawiło mi dużo przyjemności, w końcu poczułam więź z Teenziakami. Prawie cały bus był już pomalowany co oznaczało że zaraz kończymy odcinek, ale ja wpadłam na genialny pomysł. Obrociłam się na pięcie i zaczęłam szukać Gawrona, kiedy już go znalazłam zaszłam go od tyłu i zaczęłam sprejowac mu bluzę, on od razy się obrócił i zaczął malować po mojej koszulce. Zaczęłam uciekać, nie patrzałam przed siebie więc wpadłam na coś, a może raczej na kogoś. Borys się zachwiał i prawie runęliśmy na ziemię, Marcel był już obok co oznaczało wojnę na spreje. Miałam już całe posprejowane spodnie kiedy Boryga zaczął biegać za Gawroniastym i za mną. Kiedy już od nich uciekłam a oni dalej się brudzili, poszłam do Emilki cieniować z nią duży napis TEENZ po prawej stronie vana.
Cały bus był już pomalowany co oznaczało koniec odcinka. Kiedy zakończyłam odcinek Borys i Marcel zawołali mnie żeby zrobić sobie wspólnie zdjęcie na instagrama, zgodziłam się, zrobiliśmy foty i poszłam do domu. Było jeszcze jasno jak na koniec lutego o godzinie osiemnastej więc stwierdziłam że nie będę siedzieć w domu.
Weszłam do swojego pokoju po ubrania i poszłam się umyć bo byłam cała brudna. Ubrałam się i wychodzac z pomieszczenia zgarnęłam swój telefon z łóżka. – Elizka! Jedzie ktoś ze mną do galerii?! – Krzyczałam schodząc po schodach do kuchni. W odpowiedzi nie dostałam odpowiedzi bo okazało się że wszyscy są w pokoju Boberki i Zabora słuchając głośnej muzyki. Znow zaczęłam wchodzić po schodach kierując się do pokoju naszych jedynych zakochancow w tym domu. Otworzyłam drzwi, na podłodze leżał Marcel śmiejąc się z czegoś Boberka z Elizą się malowały a Zabor z Borysem udawali że są dziewczynami. – No to co kochana poplotkujmy. – Powiedział Boryga próbując zmienić swój głos na kobiecy.
Na głowie mieli ręczniki a ubrani byli w ubrania Emilki. Wiktor miał na sobie sukienkę niebieska w falbanki a drugi chłopak był ubrany komicznie. Miał wszystkie możliwe dodatki, na szyji mial naszyjnik, w uszach przyklejone na taśmę kolczyki, paznokcie z papieru również mial przyklejone taśmą, na głowie jakiś kapelusz prawdopodobnie od Elizki z szafy. a w ręce trzymał pusta filiżankę i udawal że pije kawe. – No dobra kochana, widziałaś tego Gawronka? Po co ja pytam, oczywiście że widziałaś seksiak co nie? – Myślałam że zaraz się zjebie pod siebie. Zaczęłam się śmiać i po chwili byłam obok Marcela razem z nim dusząc się ze śmiechu na podłodze. Chłopaki rozmawiali tak jeszcze przez chwilę dopóki Borys powiedział że on nie jest gejem i wyszedł z pokoju. Po pięciu minutach wrocił już normalnie ubrany i usiadł obok mnie na podłodze, drugi chłopak który był przebrany również postanowił już przebrać się w swoje ciuchy. – No dobra, bo ja tutaj przyszłam w innej sprawie a nie żeby dusic się ze śmiechu. Idzie ktoś że mną do galerii? Strasznie mi się nudzi, poszłabym na bubble tea. – Powiedziałam energicznie i bardzo szybko, nie wiem czy ktoś cokolwiek zrozumiał. – Ja mogę iść. Chodź Eliza i Boberka, bubble tea chyba nie odmówicie prawda? – Odpowiedział mi Gracek na co bardzo się ucieszyłam. Poszedł z nami jeszcze Wiktor, Borys i Marcel więc grupowo pojechaliśmy do galerii.
Stałam z dwoma torbami w ręku i rozmawiałam z Gracjanem, po chwili zauważyłam Borysa stojącego naprzeciwko jakiejś dziewczyny która wyglądała jakby go przepraszała. Chłopak był zdenerwowany i po chwili odwrócił się i odszedł od szatynki, ona w sekundzie wybiegła zapłakana z galerii. – Co to było?– Zapytał Gracek kiedy chłopak znalaz się obok mnie. – Nie ważne powiem wam w domu, nie chce się bardziej denerwować. – Powiedział znudzony i ruszyliśmy wszyscy razem w stronę wyjscia.
Kiedy byliśmy już w domu weszłam do swojego pokoju i rzuciłam się na łóżko, zaczęłam przeglądać tiktoka a w zakładce Dla Ciebie miałam mnóstwo tiktokow związanych ze mną i projektem. Dużo osób też mnie po oznaczało pod tiktokami na których edytowana osoba byłam ja. Poprzeglądałam wszystkie filmiki pod którymi zostałam oznaczona, niektóre polubiłam i odłożyłam telefon. Zeszłam na dół aby zrobić sobie coś do jedzenia. Wzięłam jakiś mus owocowy i poszłam do swojego pokoju słysząc glosne dźwięki z pokoju Borygi. Drzwi były uchylone a ja slyszałam jego kłótnie przez telefon. – Ale czego ty nie rozumiesz! Z nikim cie nie zdradziłem! – Krzyczał Borys do telefonu kłócąc się prawdopodobnie że swoją dziewczyną.
Widziałam jak powoli kieruje się w stronę drzwi dlatego zaczęłam uciekać. Na szczęście w porę zdarzyłam wejść do swojego pokoju tak aby mnie nie zauważył. – Zrywam z tobą, spierdalaj nie pisz i nie dzwon do mnie, nie mieszaj się w moje życie! – Darł się do telefony chłopak stojąc pod moimi drzwiami. Następnie usłyszałam dźwięk zakończonego połączenia a chłopak wszedł do pokoju.
– Siema Santia idziesz że mną oglądać film? – Zapytał na co ja się zgodziłam i poszliśmy oglądać film. Jakoś po 15 minutach do pokoju wszedł Gawron a za nim Eliza i Gracjan. Nawet nie pamiętam kiedy usnęłam.
CZYTASZ
Zostaniesz moją struną od gitary?•||•SantiaxBorys•||•
Roman pour Adolescents15-nastoletnia Santia Kozłowska, wprowadza się do domu wraz z sześcioma innymi nastolatkami aby przez następne miesiace/lata nagrywać z nimi na platformie YouTube pod nazwą grupy Teenz. Gdy powoli oswaja się z otoczeniem zaczyna coś czuć do jednego...