❝największa zbrodnia❞

14 6 0
                                    

mój tata był takim dzieckiem
które się po prostu przydarzyło
i musieli wziąć ślub, bo co mieli zrobić

mój tata był dzieckiem,
które chowane było w chłodzie
w wielu tego słowa znaczeniach

jedyną kobietą, jaką mógł kochać mój tata
była taka sama
niedojrzała
niemyśląca
niekochana
oziębła (!) osoba

gdy urodziła się moja mama
dziadek pomylił kolejność imion w urzędzie]
zresztą rzadko mówił do córek po imieniu]
a gdy już to robił
to zawsze się mylił

moja mam reagowała odruchowo
gdy wykrzykiwał w przestrzeń
imiona jej starszych sióstr

i podobno moim rodzicom nie działa się żadna krzywda
ale czy nieokazywanie czułości nie jest jedną z najgorszych zbrodni
nie tylko przeciw własnym dzieciom
ale przeciwko każdemu następnemu pokoleniu?]

14.07.2024

introspekcjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz