gamoń

3 0 0
                                    

Przez chwilę jedyne co słyszałam to pisk opon a potem trzask ,chłopak na którego wpadłam wcześniej w szkole wjechał swoim autem w mój płot . Jakbym miała już mało problemów.

Stwierdziłam że nie będę wychodzić do niego ale tu mój spokój się skończył bo usłyszałam pukanie do drzwi. 

-A to ty,serio przepraszam za szkody ,pokryje wszystkie. -powiedzial

- Nie trzeba i tak był już stary- stwierdziłam.

- Daj mi numer któregoś z twoich rodziców ,wyśle im przelewem wszystko

- Tak się składa że nie żyją -dodalam z uśmiechem i chciałam zamknąć drzwi lecz ten gamoń nie chciał się zamknąć

- Przepraszam,nie wiedziałem . Czyli czekaj mieszkasz sama ?

Pokiwałam głową na zgodę i zamknęłam mu drzwi przed nosem .

Chwilę później dostałam sms

Nieznany numer:"jeszcze raz przepraszam ,nie obrażaj się na mnie ;( "

Lilie: "mogę chociaż wiedzieć jak masz na imię?"

Nieznany numer: "Zack"

Ciekawilo mnie skąd ma mój numer ,napisałam do Olivi ale ta podobno nic o tym nie wie,chociaż i tak podejrzewam że to jej sprawka .

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 23, 2024 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

UnwantedOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz