7

5 2 0
                                    

Chris, zmuszony do konfrontacji z prawdą, zaczął zdawać sobie sprawę z wagi swoich czynów. Głos policjanta brzmiał stanowczo, ale bez zbędnej agresji.  "Nie ma ucieczki, Chris. Musimy ustalić prawdę," powiedział funkcjonariusz, patrząc w oczy przestraszonemu Chrisowi.  W jego spojrzeniu nie było gniewu, ale raczej determinacja, aby dotrzeć do prawdy.  Chris, z każdym słowem policjanta, czuł się coraz bardziej przygnieciony ciężarem swoich czynów.  W jego głowie przewijały się obrazy przeszłości, wspomnienia o Emily i jego nieodpowiedzialnym zachowaniu.

James i Ben obserwowali tę scenę z mieszaniną emocji.  Ulga, że Emily jest bezpieczna, mieszała się z gniewem na Chrisa i determinacją, aby sprawiedliwość została wymierzona.  Wiedzieli, że ich działania miały znaczenie, że ich odważna decyzja o interwencji była słuszna.  W ich spojrzeniach było widać determinację i solidarność, a także  głębokie współczucie dla Emily.

Policja

Na komisariacie panowała atmosfera napięcia. Chris, osadzony w małym, sterylnym pokoju, czuł się jak w klatce. Ściany były szare, a jedynym elementem dekoracyjnym było małe, metalowe okno, przez które wpadało blade światło. W powietrzu unosił się zapach dezynfekcji i kawy.

Chris próbował uspokoić nerwy, ale jego myśli krążyły wokół wydarzeń z ostatnich godzin. Czuł się jak w koszmarze, który nie chciał się skończyć. Miał na sobie  zniszczoną koszulę, która kiedyś była jasnoniebieska, ale teraz była poplamiona i pognieciona.  Jego brązowe włosy były rozczochrane, a oczy, zwykle pełne życia, teraz były puste i przestraszone.  Jego twarz, zazwyczaj uśmiechnięta, była teraz napięta, a usta zacisnięte.

W tym momencie drzwi pokoju otworzyły się i do środka wszedł policjant. Był to ten sam mężczyzna, który pojawił się w mieszkaniu Emily. Miał na sobie ciemny garnitur, który podkreślał jego atletyczną sylwetkę. Jego twarz była surowa, a oczy zimne i przenikliwe.  Miał krótkie, ciemne włosy i zarost, który dodawał mu surowego wyglądu.  Jego usta były napięte, a na twarzy malowało się skupienie.

Policjant: Panie, jestem gotowy na przesłuchanie. Proszę opowiedzieć mi wszystko od początku.

Chris, zmuszony do konfrontacji z prawdą, zaczął mówić. Jego głos był cichy i drżący. Opowiedział o swoim zachowaniu wobec Emily, o swoich nieodpowiedzialnych słowach i czynach.

Policjant słuchał uważnie, nie przerywając. Czasami zadawał pytania, aby lepiej zrozumieć sytuację.  Jego usta były napięte, a na twarzy malowało się skupienie.

Chris: Nie wiem, co mnie podkusiło. Byłem głupi i nieodpowiedzialny. Zrobiłem coś strasznego.

Policjant: Rozumiem, że żałuje pan swoich czynów. Ale teraz musimy ustalić, jakie będą konsekwencje pana zachowania.

Chris poczuł, jak zimny pot spływa mu po plecach. Wiedział, że jego życie właśnie się zmieniło.

Policjant: Panie, musi pan zdawać sobie sprawę, że jego zachowanie jest niezgodne z prawem.  Grozi panu kara pozbawienia wolności.

Chris zamknął oczy, próbując sobie wyobrazić przyszłość, która rysowała się przed nim. Czuł się bezsilny i zagubiony.

W tym momencie do pokoju wszedł drugi policjant.  Miał na sobie mundur policyjny, który podkreślał jego atletyczną sylwetkę.  Jego twarz była pogodna, a oczy przyjazne.  Miał krótkie, blond włosy i uśmiechnięte usta.

Policjant: Panie, mamy dla pana dobrą wiadomość. Rodzice Emily złożyli zawiadomienie o odstąpieniu od oskarżenia.

Chris z niedowierzaniem otworzył oczy.

Chris: Co? Naprawdę?

Policjant: Tak. Rodzice Emily zdecydowali, że chcą dać panu szansę na poprawę.

Chris poczuł ulgę, która była tak silna, że aż go bolała.

Policjant: Ale pamiętaj pan, że to nie koniec sprawy. Musi pan poddać się terapii i uczestniczyć w programie resocjalizacyjnym.

Chris, choć wciąż przerażony, poczuł, że ma szansę na odkupienie.

Chris: Zrobię wszystko, żeby to naprawić.

Policjant skinął głową.

Policjant: Dobrze. Teraz musi pan podpisać te dokumenty.

Chris podpisał dokumenty, które miały mu pomóc odnaleźć drogę do lepszego życia. Wiedział, że to będzie długa i trudna droga, ale był gotowy ją przejść.

W tym momencie Chris zdał sobie sprawę, że prawdziwe wyzwanie dopiero się zaczyna.

Ty będziesz następny Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz