Impreza sie już zaczęła każdy sie super bawił niektórzy poszli do domów.
Każdy był pijany oprócz Santii i Emilki bo były niepełnoletnie ( Ale nie upili się aż tak mocno widzieli Co robią i wgl)B- Hej Santis
S- Hejka co tam?
B- Zatańczymy??
S- Jasne haha
*tańczyli*
S- Dobra Bori bo ja jeszcze Ci prezentu nie dałam - złapała go za rękę i poszła z nim do jego pokoju bo tam zostawiła prezent.
B- Wiesz że nie musiałaś? dla mnie ważne jest to że przyszłaś - uśmiechnął sie do niej
S- Pierdol Pierdol - dała mu prezent a on od razu wyjął go.
B- Santia! przecież to z 1000 zł kosztowało
S- I co? Podoba Ci sie??
B- Bardzo! Dziękuję naprawdę - przytulił ją i podniósł do góry i zrobił obrót
S- To sie cieszczę stresowałam sie że Ci sie nie spodoba
B- Najlepszy prezent dziękuje naprawdę. - dał jej buziaka w policzek
S- zarumieniła sie - Dobra chodź na dół haha
*zeszli na dół*
B- Ej Wiktor Santia i Emilka chodźcie na chwilę - zawołał ich i poszli na taras
E- Co tam??
B- Zostaniecie na noc?
W- Z przyjemnością misiu
E- nie pomyliło Ci sie coś chłopczyku?
S- Ja mogę Zostać
E- Jak Santia to i ja
B- no i super dziękuje
S- Dobra chodźcie sie bawić - weszła spowrotem do domu i jakiś chłopak zaprosił ją do tańca i sir zgodziła
W- Ktoś Ci dziewczyne zabiera
B- To nie moja dziewczyna? pasują do siebie - nie pokazywał po sobie że jest zazdrosny chociaż on sam nie wiedział czemu bo przecież Santia to tylko jego przyjaciółka.
E- Stary weź już nie udawaj jesteś w niej w chuj zabujany
W- właśnie mi na osobności mówisz coś innego. - schował sie za Emilką bo bał die reakcji Borysa.
B- Debilu wiesz co to tajemnica?! - wkurzył sie i poszedł na górę
W- no i chuj.
S- Boże ten debil tańczyć nie umie.. Gdzie Borys chciałam z nim zatańczyć
W- Wkurzyl sie na mnie i poszedł na górę
S- pójdę do Niego - poszła na górę do Borysa
S- weszła do pokoju Borysa i zobaczyła że siedzi na łóżku - Hej Borys wszystko w porządku? - usiadła obok niego
B- mhm Wiktor mnie wkurzył mówi o wiele za dużo..
S- Nie przejmuj sie tym a szczególnie nie dzisiaj. Teraz jest twój dzień powinieneś sie bawić a nie siedzieć w pokoju smutny chodź zatańczymy - uśmiechnęła sie do niego.
B- spojrzał sie na nią - No dobra - wstał złapał ją za ręke i poszedł na dół
*tańczą*
___________________________________________
Dobra mówcie czy wam sie podoba!!
420 słów !!
Miłego Dnia!!
CZYTASZ
Przyjaźń czy coś więcej? [Santia x Borys]
LosoweS- Santia E- Emilka El- Eliza B- Borys G- Gracjan M- Marcel Z- Zabor (Wiktor)