5

265 7 2
                                    

Pov Santia ::

Obudziłam Sie jakoś o 10 mało pamiętałam z wczoraj a nic nie piłam nie pamiętam jak zasnęłam i Co ja robię w ciuchach Borysa obok mnie spała jeszcze Emilka wtulona w Wiktora a po drugiej mojej stronię Borys który oglądał Tik Toka.

B- O dzieńdoberek

S- Hejka.. - powiedziałam zaspanym głosem

B- Jak sie podobała impreza? - odłożył telefon

S- Bardzo fajnie było tylko że nie pamiętam jak zasnęłam i co ja robię wgl w twoich ciuchach - złapałam sie za głowę bo mnie mega bolała - jeszcze głowa mnie boli a nie piłam nic przecież

B- czekaj dam Ci tabletkę - chciał wstać ale ja go zatrzymałam

S- Spokojnie dam radę będe sie zaraz zbierać - wstałam i zaczęłam pakować swoje rzeczy do torby

B- szkoda.. Bardzo lubie twoje towarzystwo haha - uśmiechnął sie do mnie

S- Zobaczymy sie jutro w szkole przecież haha

B- Racja

* w tym momencie obudziła sie Emilka z Wiktorem*

E- która Godzina..?

B- 11:49

E- CO?! WIKTOR WSTAWAJ SPOTKANIE RODZINNE SZYBKO. - wstali mega szybko i ubrali jeszcze szybciej pożegnali sie z nami wsiedli do auta Wiktora i pojechali gdzieś

S- co to było..

B- jakoś szybko im to zajęło

S- właśnie

* zaczęłam ogarniać mu trochę dom aby miał mniej do sprzątania *

B- ZOSTAW ja posprzątam

S- Pomogę Ci będzie szybciej - po tych słowach pomógł mi sprzątać

* po godzinie skończyliśmy*

S- no widzisz jak szybko poszło - nagle ktoś wszedł do domu Borysa

(Mb- Mama Borysa Tb- Tata Borysa)

Mb- Hejka słońce wróciliśmy!

B- o hej poznajcie moją przyjaciółkę Santię

S- Dzień Dobry Santia jestem - uśmiechnęłam sie do nich

Mt- Santia? Bardzo wyjątkowe imię

S- Tak wiem podobno w jakimś języku znaczy Święta czy coś takiego

Mb- ooo to mi sie podoba w końcu normalna koleżanka zostaniesz u nas na obiad?

S- Bardzo bym chciała- Borys nie dał mi dokończyć

B- Proszę

S- No dobrze tylko pójdę do domu sie ogarnąć i wrócę

B- Zawiozę Cię

S- Dobra - wzięłam swoje rzeczy i poszliśmy do nowego auta Borysa i pojechaliśmy do mojego domu

S- Hej mamuś! Mamy gościa

Ms- O dzień dobry

B- dzień dobry Borys jestem miło poznać

Ms- Borys? to ten o którym ciągle opowiadasz? w końcu Cię poznałam

S- Mamo..

Ms- no co?

S- Dobra nie ważne pojde sie przebrac i lecimy oki?

B- leć

Ms- a gdzie sie wybierasz? - spojrzała sie na mnie

S- Rodzice Borysa zaprosili mnie na obiad - uśmiechnęłam sie

B- Pani tez mile widziana

Ms- oj Przepraszam Borys z miłą chęcią ale musze zaraz iść do pracy następnym razem

*poszłam do pokoju i przebrałam Sie wróciłam Do Borysa i pojechaliśmy do niego zjedliśmy obiad pogadaliśmy troche i odwiózł mnie do domu na pożegnanie dałam mu buziaka w policzek i poszłam do domu. Na wieczór pogadaliśmy na kamerkach i wtedy uświadomiłam sibie że Bardzo go kocham i nie umiem bez niego życ. Po 2 godzinach gadania poszłam sie umyć zmyć makijaż i przebrać w piżamę. Pisałam jeszcze z Emilką i Borysem i poszłam spać.

___________________________________________

Mam nadzieję że sie podoba i dawajcie pomysły!!

500 słów!!

Przyjaźń czy coś więcej? [Santia x Borys] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz