Życie noc 18

2 0 0
                                    

23:32 taka o to godzina jest aktualnie w mojej strefie czasowej leżę słucham smutnej muzyki i staram się nie truć życia mojej byłej, staram się to dobre określenie bo nie wychodzi. No cóż życie życie dzień po dniu coraz bardziej męczy już, powiedziała że boli ją to jak widzi mnie w takim stanie prawda jest taka że ona wróciła do stanu z przed związku i ja też widzocznie byliśmy w innych momentach w życiu jak się poznaliśmy. Tak nie jest najlepiej no, no jest tak jak było ni to dobrze ni to źle chuj to wie szczerze to moje życie tak bardzo jest mi obojętne że to szok jedyne co trzyma mój rozum w kupie to małe codzienne czynności takie wsm to są dwie golenie i pisanie tego oto pamiętnika dzięki temu jeszcze nie zwariowałem sam ze sobą instaluje gry w które potem nie mam siły grać cały dzień siedzę i oglądam seriale niektórzy powiedzą że wsm to git ale dla mnie to koszmar jestem sam ze swoimi myślami i nic nie mogę z tym zrobić. Nie chce być sam ale nie wiem czy chce być z kimkolwiek innym ciężkie decyzje się szykują i nie chce ich podejmować. Czemu nie mogłem się urodzić ptakiem? Czemu musiałem się urodzić? Jaki mam cel na tej planecie? I tego jest owiele więcej niestety i to są takie lekkie dosyć no cóż życie życie i będzie po życiu. Posłuchajcie nigdy się nie poddawajcie bo skończycie tak jak ja a tego nie chcecie pozdro. I have a happy personality but a sad soul.

Pisane w nocy z 27 na 28 lipca 2024 roku.

Przemyślenia i problemy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz