Pov:Lily
spędziłam ostanie 3 dni głównie wychodząc z Nathanem Nadrabiając stracony czas. Poszliśmy na urodziny naszego wspólnego przyjaciela Jake'a. Bawiliśmy się z jego znajomymi. Poprosiliśmy jednego jego przyjaciela o zrobienie zdjęcia. Jak nam je zrobił to postanowiłam wstawić na ig wyszło tak.
@Lily.Monet
Na imprezce z @Nathan.Szatan <3.
Komentarze wyłączone
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Około 23 Nathan odwiózł mnie do domu. Pocałowałam go na pożegnanie.
------------------------------------------------------Następnego Dnia---------------------------------------------------
Dziś mój pierwszy dzień w szkole. Ubrałam mundurek i ozdobiłam spódniczkę łańcuszkami i założyłam biżuterię. Pojechałam z Shane'em. Pod szkołą wysiadłam i słuchałam starszego bliźniaka, który tłumaczył mi jak dotrzeć do sekretariatu. Czułam cały czas na sobie wzrok spojrzałam w kierunku tej osoby i mnie zamurowało. Nathan chodził ze mną do szkoły. Podeszłam i się przytuliłam co od razu odwzajemnił. Odebrałam rzeczy z sekretariatu i okazało się że chodzę do klasy z Nathanem. Pierwsza była historia. Nauczyciel Kazał mi się przedstawić i powiedzieć coś o sobie a następnie wybrać ławkę. Usiadłam z moim chłopakiem a dziewczyny patrzyły na mnie z zazdrością. I tak minęły mi lekcje do przerwy obiadowej. Usiadłam sama i spojrzałam w stronę Hailie a ona siedziała z dwom koleżankami. Po 10 minutach usłyszałam melodię love dive od ive (Jestem kpopiarą~Autorka). Moja ulubiona piosenka. Na Refren zaczęłam tańczyć a inne dziewczyny też i przetańczyłam też after like również od ive i like that od babymonster i nagle usłyszałam że ja i Nathan jesteś proszeni do dyrektora...
Hejooooooooooooooooo
242 słowa. Buziaczki<3
CZYTASZ
Inna Siostra #1
FanfictionLilianna Monet to jedna z dwóch sióstr monetów. Źle traktowana przez siostrę, która próbuje zniszczyć jej życie. Lecz coś innego jest wstanie je zniszczyć... Znajomy i współpracownik braci, który uratował ją wiele razy I od dawna jest w niej zaurocz...