Prolog

64 8 17
                                    

Istniała sobie kiedyś pewna para... Byli ze sobą bardzo, ale to bardzo szczęśliwi, a wkrótce miała przyjść na świat ich pierwsza pociecha. Niestety, po narodzinach dziecka nie mogli cieszyć się swym szczęściem, ponieważ kiedy ich wrogowie dowiedzieli się o dziewczynce, zaczęli kompinować, jak pozbyć się całej rodziny...

Każdy wiedział, iż ojciec, głowa rodziny, wdał się w pewien układ ze zmarłą trzy lata wcześniej władczynią sąsiedniego królestwa. Brat zmarłej królowej chciał to wykorzystać na swoją korzyść. Za to młody syn jego przyjaciela, zainteresowany i zauroczony był żoną króla oraz matką jego córki...

Za to mała królewna, nieświadoma niczego, bawiła się ze swoimi przyjaciółmi oraz bratem, cieszyła się swym dzieciństwem, które bardzo szybko utraciła... W okropny sposób, jak na sześcioletnie dziecko.

Przeczytałam pierwszą stronę książki, którą znalazłam w klapie pod podłogą w starym domu rodzinnym. Stara, zniszczona oraz lekko spalona okładka, szorstka w dotyku, wydawała się naprawdę długoletnia. Pożółkłe kartki szeleściły, a kaligraficzne pismo, znajdujące się na nich, posiadały swój urok.

- Siostra, chodź już... - rzekł mój brat, wchodząc do pokoju. Widząc mnie z książką w ręku, spytał. - Co tam masz?

Szybko schowałam lekturę do torby obok siebie. Wstałam z zakurzonej podłogi, gdyż na niej siedziałam oraz otrzepałam tył sukienki z brudu bądź kurzu. Spojrzałam na brata i razem z nim, opuściłam pokój jaki i stary dom rodzinny... W domu zamierzałam wrócić do znalezionej lektury.

- Więc... Co to za książka, która znajduje się w twojej torbie? - szliśmy przez lasek, prowadzący do naszej wsi.

- Nie wiem, ale skądś znam pismo... Jakbym je już widziała, lecz nie pamiętam kiedy.

Resztę drogi nie rozmawialiśmy, chyba że o jakiś prywatnych sprawach lub związanym ze szkołą. Po powrocie do naszego mieszkania, przywitałam się ze starszym, przyrodnim bratem. Poszłam potem od razu do pokoju i zagłębiłam się w książce, która....



























~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

To na razie tyle ^^

Nie umiem pisać prologów, zatem przepraszam za wszelkie niedociągnięcia oraz cringe. A, i rozdziały będą pojawiały się nieregularnie!

Komunistka26 🥀

Początek końca... [ countryhumans]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz