Rozdział 7

1 0 0
                                    

Statek przybył szybciej niż sam bohater oczekiwał. Zakrył się kapturem, minął kilku ludzi ze skrzynkami. Gromadzili oni zapasy i wprowadzili wymianę między sobą. Zjawiło się tam również kilku obywateli, handlarzy, wygląda na to, że nieźle się dogadują pomimo bariery w języku. Światem rządzą pieniądze. Wszystko inne zeszło na dalszy plan. Robią interesy, choć że są przeciwnikami w wojnie. Oni wyglądają jakby był to zwykły dzień, kupiec wymienia zapasy, gromadzi fundusze, a potem wraca do domu, by wykarmić rodzinę. I tak codziennie, od początku do końca, kupcy są tu potrzebni, jakby nie oni, do spotkania by nie doszło. Operator sprytnie wkroczył na największy statek, oznaczony był literą A, wiedział, że to tutaj przebywa Oz.

Na parterze ujrzał mapę, dał ją przeskanować swojemu urządzeniu a te rzekło: – Zgodność istniejącego schematu z mapą wynosi dziewięćdziesiąt pięć procent. Zaktualizowano zmiany, wprowadzam zmiany dolnego piętra. Wychodzi na to, że dany statek zawiera jeden pokój więcej, który służy do przechowywania amunicji i ładunków wybuchowych...

— Alfa... Nanieś na mapę wszystkie czułe punkty statku. Muszę mieć pewność, że zostanie zneutralizowany.

– Naniesiono zmiany. Według pańskich poleceń należy obrać jako cel jedynie kilka miejsc, wszystkie znajdują się na dolnym pokładzie. Głównym punktem jest maszynownia i skład amunicji. Znajduje się tam też strefa przeznaczona dla jeńców, są tam bardzo kruche ściany. Oznaczam na Hudzie wszystkie czułe strefy. Na każdą strefę przypada jeden ładunek wybuchowy.

— Czym jest Hud?

– Hud jest interfejsem, przepraszam jeśli pana o tym wcześniej nie powiadomiłam. Proszę spojrzeć na urządzenie, to jest właśnie Hud. Parametry życiowe, aktualny cel, oraz mapa z punktami. Palcami może pan przemieszczać się między sektorami, a nawet tworzyć notatki. Oprócz tego śledzę ciągle pańską lokalizację i funkcję życiowe. Jak już wcześnie wspomniałam, zalecam skonsultować się z najbliższym lekarzem, wykryto niestabilny puls i obrzęk płuc, który pewnie da się zaleczyć. Wraz z biegiem czasu zmniejsza się ilość tlenu, która trafia do płuc. Teraz do płuc trafia dziewięćdziesiąt procent tlenu a stan ten ciągle się pogarsza. Na podstawie ostatnich wydarzeń, wykryto niestabilność psychiczną, którą radzę skonsultować ze specjalistą.

— Alfa... Mam pytanie... Gorsze jest życie czy śmierć? Muszę podjąć decyzję, przede mną jest przeciwnik. Zdejmę go albo poczekam aż pójdzie w drugą stronę. Doradź mi, nie mam kogo się zapytać...

– Wielu filozofów uważa, że gorszą karą jest życie, a nie śmierć. Życie z naturalnego punktu widzenia jest walką o przetrwanie, zabijanie wydawało się kiedyś normalnością w gatunku ludzkim. Jakby nie zabójstwa, na świecie doszłoby już do przeludnienia setki lat temu jak i by chodziło po Ziemi dużo złych ludzi. Ponad wszystko zabijanie jest złe, to odbieranie życia, do którego każdy ma prawo. Ale w niektórych sytuacjach jest to zbawienie, może być to skrócenie czyjegoś cierpienia, na przykład gdy ktoś jest śmiertelnie chory. Zabijać powinno się tylko w sytuacji bez wyjścia a wyjście zawsze jest, człowiek go nie dostrzega.

— On ma hełm na głowie, nie ogłuszę go kolbą, nie mam tyle siły. Bym potrzebował ciężkiego młota albo innego obuchu. Też nie wiadomo czy by przeżył uderzenie takim ciężkim narzędziem. Nie pogadam z nim, bariera językowa. Też nie wyglądam na jednego z nich i nie znam ich zachowań Nie mogę czekać, mam ograniczony czas. Oni potem znowu tam wracają, wtedy muszę uciec. On czegoś pilnuje, jestem w sektorze wyznaczonym dla jeńców ale nie słyszę żądnych jeńców. A więc zostaje tylko cięcie w tętnicę szyjną. Wiem, do czego oni są zdolni... Nie oszczędzają nawet dzieci, skurwysyny...

– Cięcie wydaje się najbardziej humanitarną opcją, gwarantuje bardzo szybką śmierć lecz pozostawia dużo do sprzątania. Krew z tętnicy potrafi trysnąć na kilka metrów pod dużym ciśnieniem, jak fontanna. Po dokonaniu zbrodni zalecam ułożyć ciało na brzuchu, by ograniczyć sobie sprzątanie. Wtedy większość krwi wsiąknie w mundur. Zabójstwo źle wpłynie na pańską psychikę i wywoła zaburzenia, które z biegiem czasu rozwiną się w chorobę.

Battlefield: Czas WojnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz