Była 3:00 w nocy wszyscy spali oprócz Kai'a.
Godzinami wpatrywał się w ciemny sufit, kręcąc się w łóżku próbując się zmęczyć.
- Dlaczego do cholery nie mogę spać?!
Kai powiedział szepcząc do siebie, co obudziło Cole'a.
-Uh, Kai idź spać.
Nie odezwał się bo nie lubi gdy Cole się złości szczególnie na niego. Wstał z łóżka w międzyczasie zapomniał, że śpi na górnej części łóżka, więc kiedy wstał, upadł twarzą na drewniane panele. Po upadku Kai wstał tak szybko by mieć pewność, że nie obudzi reszty ninja. Wziął głęboki wdech, żeby się uspokoić po tym co się stało. Kiedy wychodził z sypialni, pokierował się do kuchni aby napić się wody, poczuł jak cos łaskocze go w nos. Dotknął swojego nosa i był zaskoczony, gdy zobaczył, że kapała mu krew.
Kai pobiegł do łazienki, aby znaleźć ręcznik lub chusteczkę do wytarcia krwi.
-Uh, gdzie Jay położył pudełko chusteczek?!
Kai odwrócił wzrok widząc na końcu blatu w łazience opakowanie chusteczek.
-Bingo.
Kai szepnął radośnie. Chwycił jedną lub dwie, aby wytrzeć krew, po czym drzwi się zatrzasnęły. Podszedł do nich, chcąc je otworzyć, ale były zamknięte.
" Wołanie o pomoc sprawiłoby, że wyglądałbym na słabego"
Kilka razy poruszył klamką, ale drzwi nie otwierały się. Po kilku sekundach Kai poczuł, jakby coś unosiło go w powietrze, spojrzał w dół. Próbował znaleźć coś lub kogoś co sprawiło, że się unosi. Nagle coś chwyciło Kai'a i uderzyło go w ścianę, nie zawahał się chwili dłużej i uderzył postać, która upuściła go na podłogę. Po tym jak upadł, wstał na nogi i potarł tył głowy. Poczuł jak z jego oka spłynęła łza.
-Jestem tak słaby, że płaczę?!
Szepnął do siebie.
Postać wielokrotnie chwytała Kai'a za kołnierz koszuli nocnej i waliła nim w ścianę, im bardziej się szarpał, tym postać mocniej i boleśniej uderzała.
Minuty mijały i wkrótce Kai przestał walczyć, jego oczy zaczęły się zamykać, postać upuściła go na kafelki w łazience. Mistrz ognia nie ruszał się, nie poruszał żadnym mięśniem, nie otworzył oczu. Po prostu leżał na zimnej, zakrwawionej podłodze.... nieprzytomny.
MIMO IŻ KSIĄŻKA JEST AKTUALNIE W 50 % MOJA TO MAM ZAMIAR JĄ ZMIENIĆ I DODAWAĆ SWOJE POMYSŁY KTÓRYCH JEST DUŻO
LICZE ŻE SIĘ SPODOBA I NIE BĘDZIECIE HEJTOWAĆ ZA ODGAPIENIE KSIĄŻKI ALE TAK MI SIĘ SPODOBAŁA ŻE STWIERDZIŁAM IŻ PRZETŁUMACZE JĄ I DODAM SWOJE POMYSŁY
ROZDZIAŁY BĘDĄ CO TYDZIEŃ MOŻLIWE ŻE CZĘŚCIEJ MIŁEGO CZYTANIA
I TRZYMAJCIE SIĘ W NOWYM ROKU SZKOLNYM
POZDRAWIAM:)
CZYTASZ
Ninjago Lava Powiew wiatru
Roman pour AdolescentsKsiążka jest moja w 50 % kiedyś znalazłam ją po angielsku i stwierdziłam że przetłumaczę i dodam swoje sceny żeby nie było w całości osoby która ją napisała. Morro pewnej nocy porywa Kai'a. Cole po próbie uratowaniu przyjaciela zaczyna coś do niego...