Kiedy już wylądowaliśmy na lotnisku w Dortmundzie,pojechaliśmy do naszego hotelu,tym razem odziwo siedziałam w autokarze sama bo Jude postanowił wybombić do swojego przyjaciela Trenta Alexandra.
Kiedy dojechaliśmy do hotelu,byłam tak zmęczona że nie czekając na nikogo wziełam swoją walizkę i udałam się do recepcji hotelu,tym razem Jude pobiegł odrazu za mną odbierając ode mnie moją walizkę aby mi pomóc.
Pokój naszczęście dzieliłam z partnerką Philla,Rebeccą i jej dwójką dzieci Ronnie i True.
-dobra Jude nara wypad z mojego pokoju-zaczełam wypychać chłopaka z mojego pokoju gdy pomógł mi wnieść walizkę do pomieszczenia
-coś za coś-uśmiechnął się
-co znowu chcesz?
-wieczór filmowy?Westchnełam,Jude czasami zachowywał się jak totalny dzieciak
-nie ma,dowidzenia-powiedziałam i wypchnęłam go szybko z pokoju zamykając drzwi
-I tak się jeszcze spotkamy Nic,nie unikniesz tego-powiedział zza drzwiPo godzinie gdy ogarnęłam siebie i moje rzeczy wyszłam na kolację z Rebeccą i dziećmi.
Podczas kolacji siedziałam obok Jude'a,cały czas śmialiśmy się i rozmawialiśmy,szczerze to był on moją jedyną comfort person.
Po kolacji postanowiłam przejść się trochę po okolicy w której znajdował się hotel,była jakaś 20:00 więc na wieczór w czerwcu było jeszcze jasno.
Puściłam sobie na słuchawkach moją playlistę i podziwiałam uroki Dortmundu przy zachodzie.
Nagle wpadłam na kogoś.
Tym kimś nie był ani Jude ani nikt z reprezentacji.-hej uważaj trochę-powiedział chłopak z wyczuwalnym Hiszpańskim akcentem w głosie
Lamine Yamal...to był on.
Chłopak nagle otworzył szerzej oczy
-O mój Boże Nicole!-krzyknął Hiszpan po czym mocno mnie przytulił
Lamine,chłopak który nie jednej zamieszał w głowie,kiedyś jako dzieciaki spotkaliśmy się na meczu Barcelony,nasze mamy się polubiły a my często spotykaliśmy się aby razem z moimi braćmi pograć w piłkę.
Nasz kontakt się urwał po tym jak wyprowadziłam się z Barcelony,nie widziałam go przez parę ładnych lat,aż do kwietnia tego roku gdy zobaczyłam jego debiut w Barcelonie,choć nie mieliśmy kontaktu bardzo byłam z niego dumna
-dziewczyno nie masz pojęcia jak tęskniłem-wyszeptał a ja poczułam jak łzy pojawiają się w moich oczach
Odsunął się trochę ode mnie,zmienił się...I to bardzo,miał loki z jasnymi pasemkami od słońca,nosił aparat na zęby,był wyższy ode mnie choć byłam starsza o 2 lata.
-co ty tu robisz?-zapytał
-przyleciałam na mistrzostwa-Odpowiedziałam i zaśmiałam sięCholera jasna,jeśli Jude się dowie że spotkałam się z Lamine...