nie skończona impreza

351 16 2
                                    

Rano obudził mnie telefon mojej mamy
-cześć kochanie, mam do ciebie ważną sprawę za tydzień muszę wyjechać do Rzymu z mamą jednego z koelgów twoich Braci-powiedziła ale czułam że to nie wszystko
-hej, za tydzień to bardzo mało czasu a z którego mamą?
-borysa, mam nadzieję że się polubiliście bo to nie wszystko
-co jeszcze-powiedziłam ignoranckim tonem to nie tak że nie cieszyłam się z wyjazdu mamy tylko poprostu Borys w ostatnich dniach dużo uczestniczył w moim życiu
-jego mama nie chce go zostawiać samego z bratem, ale brat Borysa znalazł szkołe z internetem... A Borys nie i zostanie na ten czas u nas....
Rozłączylam się później tylko przeczytałam wiadomość że Borys wprowadza się jutro bo jego mama jedzie z jego bratem do tego internatu. Odpaliłam Instagrama i zobaczyłam dwa powiadomienia pierwsze to to że ktoś polubił mojego posta a nad drugim musiałam chwilę poosiedzieć i przetrawić
"BorysRyskala cię zaoserwował,, to chyba dobrze czy nie nie wiem ale oddałam obserwacje automatycznie nie wiem sama czemu.
Nagle do pokoju wpadł Natan gawron i Borys który wolno szedł za moimi braćmi którzy biegli jak tyrani.
-Borys będzie tu mieszkał!- wrzasnęła oboje
-wiem -odpowiedziłam cicho
- znów cię ten Kuba zdradził czy na obrażał zerwij z nim- powiedział Natan
-nie ważne-powiedził gawron- jak chce to niech zamula już jutro zaczyna się nie skończona impreza no halooo 4 nastolatków w jednym domu na stałe
-4? Eliza prawie tu mieszka odkąd jesteście razem- powiedziłam a z tyłu braci zobaczyłam Borysa który spojarzał na mnie i uśmiechnoł się dys kretynie później odwrucił telefon tak aby moi bracia nie widzieli i pokazał mi powiadomienie że go zaobserwowałam uśmiechnelam się i spojrzałam na moich braci którzy świętowali z tupetem.
Borys pokazał mi na wiadomości dm na Instagramie a po chwili przyszło mi powiadomienie.
"Serio się nie cieszysz,,
Odpiałam mu "nie wiem,,
"Będe miał pokój na przeciwko ciebie j wspólną łazienkę podobno,,
"No ok,,
Odpisałam mu i wyłączyłam telefon wyszlam z pokoju a w trakcie przechodzenia przez framuczę drzwi spojrzałam na Borysa co zauważyli moi bracia
-chyba jednak się cieszysz- krzyknął Marcel

Borys x Santia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz