Następnego dnia rano gdy wstałam nie czułam się najlepiej gdy włączyłam telefon okazało się że moja mama już wyjechała powinna trochę później ale poprzestawiały jej się samoloty i hotele i przede wszystkim spotkania pod które wszystko było przeplanowywane. Fakt że moja mama wyleciała razem z Borysa oznaczał że Borys i moi bracia od dziś mieli tą nie kończącą się imprezę faktem było też to jak bardzo bałam się zejść na dół bardziej bałam się tego co tam spotkam. Wstałam z łóżka i narzuciłam na siebie bluzę i spodnie dresowe zawsze na dół schodziłam jeszcze w tym co miałam na sobie podczas spania. Moja mama trafnie oduczyła gawrona i Natana to rzucania żartów i uświadomiła że to normalne. Dziś spałam w przepięknej piżamie miała lekko zdobione koronkowe nogawki od spodenek które przykrywały mi mniej niż połowę uda następnie top który nie był przylegający a jego delikatny satynowy materiał ładnie odbijało się w nim światło, dekolt zdobiony był ładnym korąkowym wykończeniem a ramiona były odkryte. Nie wiedziałam czego mam się spodziewać po nowym mieszkańcu tego domu, nie znałam go więc wolałam najpierw poznać go i zobaczyć jak funkcjonuje. Wyszłam z mojego pokoju robiłam wszystko bardzo ostrożnie gdy odwróciłam się aby cicho zamknąć drzwi usłyszałam Borysa który ewidentnie był w kuchni nie wiedziałam co robi ale stwierdziłam że to dalej mój dom i nie mogę bać się pójścia do kuchni. Pewnie po krótkiej gadce motywacyjnej zeszłam na dół stał tam wlaśnie Borys wraz z moim chłopakiem zamurowało mnie. Kuba nie wiedział że mam kontakt z Borysem obiecałam mu że to ostatni raz a teraz jak się okazało w mojej kuchni stał Borys w spodniach i rozpiętej koszuli
-hej, chcesz mi coś wyjśnić
-to nie tak jak myślisz
-to jak?!
Borys stał i patrzył na mnie i na Kubę
-Zrywam z tobą nie będr umawiać się z dziwką.
-co ty powiedziałeś?!- odpalił się Borys teraz to już wiedziłam że mam przesrane pierwszy dzień nie ma mamy a moje życie choć nie idealne się wali.
-że jest dziwką, jak ma chłopaka to nie miże mieć kontaktu z innymi chłopakami
-zdrowy jesteś czy cię pojebało?
-My się santia jeszcze wyjaśnimy- powiedział cicho ignorując Borysa. Nagle podrzedł do mnie i delikatnie się uśmiechnoł i uderzył mnie w brzuch tak mocno że upadłam w tym momęcie do kuchni wszedł gawron który obudził się ewidentnie przed chwilą stał zaspany inaczej napewno poerdolnoł by go tak że by nie wytrzymał z bólu naszczęśnie jego miejsce zajął Borys podrzedł do chłopaka i i uderzył go tak mocno w podbrzusze że chłopak aż jęknoł nie dawając za wygarnoą podniusł się i przywalił Borysowi w piszczel. Borys nie wyglądał jakby się tym przejoł przypieprzył mu za odwet w policzek puęścią a później kopnoł chłopaka który leżał już teraz na podłodze gawron który zoriętowal się co się dzieje podbiegł do mnie ale oboje oglądaliśmy co się dzieje w kuchni, teraz to już oboje chłopaków leżeli na ziemi i dawali sobie po kolejnych ciosach Borys był już bez koszulki było widać jego umięśniony brzuch i ramiona starałam się nie patrzeć ale chyba gawron zauważył i powiedział cicho do mnie
-nie patrz się tak na niego.
-na kogo
-na twojego przyszłego chłopaka jak nie aktywnego
-nie przyszłego i nie aktualnego
-no nie wiem
Nagle oboje przestliśmy rozmawiać bo usłyszeliśmy głośny wrzask Borysa
-kurwaaaaaa
Spojrzałam się na niego miał całą twarz w krwi wsatłam i bez wachania podbiegłam do Borysa
-nic ci nie jest, wszystko dobrze?
-nie zamartwiaj się tak santuś
-bosz to wygląda jak scena z filmu- powiedził Natan który wszedł do kuchni po wrzasku Borysa.
-no zakochańce, koniec tego romansu- powiedział gawron spojrzałam na Borysa leciała mu krew z nosa to nie wyglądało dobrze
-dasz radę wstać
-tak nic ci nie jest?
-nic, a nic.Kuba został wyżucony z domu po całym wydarzeniu Borys poszedł do swojego pokoju się ogarnąć ja wypiłam koktajl proteinowy który przyrządził mi Natan który widziłał że nie mam się najlepiej gdy wypiłam całość umyłam truskawki które kupiłam dzień wcześniej gdy wracałam ze szkoły i usiadłam na kanapie włączyłam taniec z gwiazdami i nagle spojrzałam w bok gdzie stał gawron który z kimś pisał na telefonie spojrzał mnie o powiedział.
-wychodze do Elizy na noc bo jej rodzice wyjechali na rocznicę ślubu.
-nie wrócisz na noc?
-no raczej
-oho, dobra pa
Nagle po Gawroński przyszedł Natan który spojrzał na mnie i powiedział
-ide na noc do kolegi pa
-pa
Zostałam w domu z tylko Borysem obiecałam sobie że nie będe mu się nażucać.
-hej, siedzisz dziś w domu
-tak- odpowiedziłam pewnie byłm pewna że dziś nigdzie nie wychodzę. Gdy spojrzałam na Borysa miał lekką ranę przy nosie i lekko rzcięty policzek. Podeszłam do niego wyłączyłam telewizor i obserwowałam co zrobi chłopak obserwował mnie powoli do niego się przybliżyłam i wciełam w dwa place jego brodę obruciłam w bok i pocałowałam miejsce gdzie miał ranę chłopak ewidentnie się spioł momętalnie na mnie spojrzał i złapaliśmy głęboki kontakt wzrokowy wkońcu go przerwałam
-dziękuje za dziś rano
-nie ma za co- powiedział cicho- kobiet się nie bije
Uśmiechnęłam się lekko i znów zatopiłam się w jego wzroku miał pięknie czekoladowe oczy.Mówi się że dziewczyna potrzebuje 15 sekund aby się zakochać ja chyba w to wierzę bo zatopiłam się w jego oczach i chyba się zakochałam staliśmy tak z 10 minut nagle chłopak się odezwał
-obejrzymy coś?
-jasne
-może horror?
-dobrze
Odwruciłam się i usiadłam na kanapie włączyłam telewizor a później usiadł obok mnie Borys. Wybraliśmy jakiś horror i zaczeliśmy oglądać.
Po paru godzinach oglądania zasnełam gdy się obudziłam zobaczyłam gawrona który stał razem z elizą przedemną i Borysem dopiero po chwili doszło do mnie że zasnełam na ramieniu Borysa a jakimś cudem teraz leżałam obok Borysa z jego ręką na mojej talii Borys rozmawiał razem z gawronem tłumacząc mu że nie jesteśmy razem a Eliza chyba zauważyła że już nie śpie ale mnie nie sprzedała tylko wysłala mi wiadomość po czym oznajmiła Borysowi że wracają do niej do domu. Jeszcze chwilę poleżałam udając że śpie a później spojrzałam na Borysa.
- jak to się wydarzyło?
- ale co?
- to że śpie z twoją ręką na talii
- a więc przyszedłem do twoich braci a później nagle się wprowadziłem do nich...- powiedział tak że ewidentnie sobie żartował
-wiesz o co chodzi
- wiem wiem
- a więc
- a więc tajemnica
-będzie nasza
- tylko moja
- oj tam
Leżeliśmy jeszcze chwilę przekamarzając się a później poszłam na górę do łazięki się wykąpać w tym samym czasie Borys robił to samo ściane obok łazięki miliśmy ściane w ściane więc słyszałam że się kompie. Przebrałam się w piżamę bardzo podobną do tej dzisiejszej tylko z większym dekoltem stwierdziłam że nie nogę się ograniczać i muszę pokazać Borysowi że to normalne że chodzę po domu w moich piżamach. Wyszłam z pokoju i zauważyłam że Borys chyba nie przemyślywał tak bardzo tego co nosi bo był w luźnych spodniach i bez koszulki spojrzał się na mnie i delikatnie się zaśmiał.
-fajne, wdzianko
-podoba ci się?
- a powinno?
- nie wiem- powiesiłam zadziornie
Chłopak na mnie spojrzał przeleciał mnie wzrokiem zatrzymując się na dłuższą chwilę na moim dekolcie.
Przerwałam to podchodząc do niego znów spojrzał się na mnie i nagle mnie pocałował._______________________
To mój pierwszy rozdział który jest taki długi ma ponad 1000 słów nwm czy nie za wcześnie rozkręcam akcje ale tak mi podpowiadało to co powinno być tam napisane.
Sory że tyle nie było ale dlatego teraz jest długi
DAWAJCIE GWIAZDKIIIIII🫶
CZYTASZ
Borys x Santia
Novela JuvenilBorys i santia są razem ale dalej można pisać o nich historię. mam nadzieję że ta was zadziekawi. Zapraszam do czytania💗