nie chcę na to patrzeć

360 15 0
                                    

Jego delikatne usta wtopiły się w moje ręce powoli spoczywały na mojej talii Borys był tym byłam tego pewna zaczełam odwzajemniać pocałunki aż przyciągnął mnie do siebie przestał mnie całować i spojrzał na mnie i się uśmiechnął wstałam na palcach i tym razem ja go pocałowałam czułam jakby stado motyli latało mi w żołądku.
- podobało się? - powiedział chłopak cicho mimo iż oboje wiedzieliśmy że jesteśmy sami w domu i że będzie tak całą noc
- bardzo, a tak serio to błagam cicho już bądź -powiedziłam z pożądaniem wiedziałam czego chce
Chłopak złożył parę pocałunków na moich ustach wszystkie odwzajemniłam nagle spojrzałam na drzwi i zobaczyłam tam Natana który patrzył na nas w głębokim szoku obok niego stał jego kolega pewnie przyszli do domu po coś Natana albo nawet nie wie. Spojrzałam na Borysa który był jeszcze w większym szoku spojrzał na mnie i powiedział
-hej
-no hej jak mam to rozumieć
Spojrzał na mnie chciało mi się śmieć
-ja pierdole natan przeszkadzasz
Natan wyglądał na zdziwionego chyba nie rozumiał co się dzieje za to David jego kolega zaczął się śmiać później po nim Borys a po Borysie ja. Podeszłam do Natana któreko szczęka poszła lekko w dół zamknełam sprawnym ruchem ręki buzię i poszłam pewnie na góre nie poszłam na górę chciałam usłyszeć co się stanie potem
-sory stary ale tak wyszło- powiedził Borys
- czy jak bym nie przeszkodził to wy byście- Borys mu przerwał
- nie przesadzaj, chyba masz niezłą wyobraźnię
- wykorzystasz ją?
Zamurowało mnie to pytanie ciekawiło mnie
- w życiu jest piękna i mądra
- czyli jesteście parą
- nie
David zobaczył mnie kontem oka napisał mi wiadomość wtedy przypomniałam sobie wiadomość Elizy napisała mi że zabieże gawrona. David napisał że Natan jest w szoku ale że współczuje tego że przerwaliśmy i że powinnam to kontynuować gdy zabierze Natana bo Borysowi się podobam i to co się dziło też się podobało. Powiem szczerze mi też to było coś podobał mi się. Uśmiechnęłam się do niego i zeszłam na dół przesyłając mu spojrzenie nie takie jak Borysowi ono było tylko dla niego.
- no Natan, David zbierajcie się już
- po co- zapytał się Natan- teraz chcę tu zostać
-chcesz to oglądać bo ja nie- powiedział David wiedząc o co mi chodzi
- spoko
Spojrzałam na Borysa ten stał pewny siebie i chyba cała ta sytuacja bawiła go tak bardzo jak mnie
- no żegnamy, idziemy do mnie- powiedział Borys.
Spojrzał wtedy na mnie z takim pożądaniem ale nie takim chamskim ale takim jakiego pragnie każda dziewczyna.
- zaraz wrócę idę na góre żadne z was z tąd się nie rusza- powiedział Natan i pobiegł na góre
Gdy wrócił rzucił Borysowi ostrzegawcze spojrzenie
Co za zjeb.
Gdy wyszli Borys spojrzał na mnie i powiedział
- kolejny horror?
-oczywiście borysku
-borysku xddd
Poszliśmy oglądać film, po obejrzeniu filmu Borys powiedział do mnie
-wiesz że jesteśmy całkowicie sami w domu
-wiem trochę się boje chcesz spać u mnie
- nie ma czego się bać
-to będziesz?
-tak
Wstaliśmy Borys poszedł do siebie i przebrał się w piżamę miał dłubie spodnie w kratę i spał bez koszulki ja za to gdy on wyszedł zmyłam makijaż i położyłam się zaraz potem przyszedł Borys i położył się obok mnie spojrzałam na niego k przytuliłam go kładąc głowę na jego brzuchu
-dzięki jeszcze raz
-prosze
-Dobranoc
-dobranoc.
Potem zasnęliśmy....

_____________
Wow to już drugi dziś mam nadzieję że się podoba jest krótszy ale myśle że ok

Borys x Santia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz