Mój tlen jego tlenem

1 1 0
                                    

POV: Will Turner

Po całej nieprzespanej nocy, podczas której rozmyślałem o Jacku, bolała mnie głowa. Teraz gdy stało się to co się stało, zdałem sobię sprawę, że moja miłość do Elizy, ani do żadnej kobiety nie była ani prawdziwa ani zgodna z moim prawdziwym ja. W tym momencie cieszyłem się, że to Elizabeth mnie zdradziła, a nie to ja zdradziłem ją. Lepiej aby moja rodzinia nie widziała, kim tak naprawdę jestem. Moja wczorajsza nagła potrzeba pocałowania Sparrowa była skrywana we mnie od początku naszej znajomości jednak nigdy wcześniej się nie ujawniła. Gdy wreszcie wydostała się ze mnie miałem ochotę całować go bez przerwy. Jednak instyknt kazał mi przerwać i czekać na jego reakcję. Gdy mnie odepchnął nastała chwila niepewności dla mnie jednak gdy go odwzajemnił poczułem uglę i błogość. Po tym jedym pocałunku opanowaliśmy się, ja z trudem się opanowałem. Mam nadzieję, że dla Jacka było to równie trudne. Wtedy uciekłem z jego kajuty aby więcej nie patrzeć w jego piękne uzależniające oczy. Gdy wyszedłem z kajuty okrązyłem pokład 303 razy aby pozbyć się niepotrzebnegonapięcia w mięśniach. Moje romyślania przerwał okrzyk oznaczający zbilażjący się sztorm. Nastychmiast mój umysł otrzeźwiał. Rzuciłem się do najbliżej liny aby złożyć żagiel. Ledwo udało mi się SAMODZIELNIE przywiązać linę do kołka, podczas gdy inne były manewrowane przez przynajmniej trzech członków załogi. Taki jestem silny i hot. Kątem oka zobaczyłem, że Jack również prezentuje swoją siłę samotnie składając żagle. Jednak nie jest on tak silny jak ja i przypadkiem wypadł za burtę. Nie zastanawiając się chwili dłużej przywiązałem się liną do Czaren Perły i rzuciłem się za nim w zimną morską wodę. Zanurkowałem i wyłowiłem moją rybkę i kazałem załodze nas wciągnąć na podkład. Gdy załoga wykonała mój rozkaz. Była sprawa, któa bardzo mnie zaniepokoiła - Sparrow nie oddychał. Nie było innej opcji jak przeprowadzenie pierwszej pomocy poprzez wykonanie kilku dłuuuugich oddechów ratowniczych. Gdy wykonałem ich 5 Jack wreszcie się obudził i popatrzył prosto w moje oczy.

Sparrner czyli miłość która nie powinna się nigdy wydarzyćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz