rozdział 2

32 1 1
                                    

Obudziłem się to jelenio podobne coś leżał obok mnie w sumie jest nawet hot
Czekaj co ja co się ze mną dzieje idę się ogarnąć poszedłem do łazienki i nagle za mną pojawił się Alastor
Co do kurwy!!!
Jak ty a z resztą nie ważne możesz stąd wyjść
(Alastor) Hmmm niech tylko pomyśle ...
Nie

O ty kurwo tak się chcesz się bawić

(Alastor) Tak chcę

No dobra niech ci będzie walnąłem go w tem durny łeb ale nie walnąłem go tylko jego mackę która z byle dupy się pojawiła (Alastor) przewidywalne
Co do kurwy co tu się stało nagle mnie złapał za ręce tymi mackami znowu pojawiły się z dupy nie wiedziałem do tu się dzieje trzymał mnie przy ścianie przez 5 minut
(Alastor) Będę tak cię trzymać do puki się nie uspokoisz
Przecież jestem kurwa spokojny
(Alastor) Ta jasne
Nagle mnie puścił i znikną pewnie w pizdu daleko dobra zobaczy się jutro czy wruci czy nie w sumie to mnie nie zbyt opchodzi więc poszedłem w końcu się wykąpać gdy już to zrobiłem poszedłem do mojego pokoju i pochłonełem się mojej pasji czyli robienie kaczek nie wiem jak zrobiłem przypadkiem kaczkę na wzór tego jelenie naprawdę nie wiem co że mną się dzieje




Ot tego rozdziału będzie na poważnie bo czemu nie  słów 226 jutro może będzie kolejny ale nie wiem czy na pewno bajjj

Czy To Możliwe (Radioapple)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz