Nauczycielka pyta się koleżanki Jasia;
-Jakiego koloru widziałaś jaja?
-Różowego.
-A gdzie je widziałaś?
-W koszyku wielkanocnym.
-Dobrze, a ty Jasiu, jakiego koloru widziałeś jaja?
-Brązowego.
-Rozumiem..a gdzie je widziałeś?
-Na plaży u murzyna.
-Jasiu, dwója.
-Tak, miał dwa.
-Jasiu, pała!
-Pałę też miał.
XDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXD