Pedro podał tacie herbatę i jakiś koc, dalej mnie uspokajał i był cierpliwy, czekał aż poczuję się lepiej
-Tato...? A jeśli bym umarła to co by się stało?
-Juli, nie umrzesz szybko, chce cie chronić, nie pozwolę ci się zabić, wiem że jest ci ciężko ale razem damy radę
-A mogłabym numer do Mikky...?
-Po co ci on?
-Chciałabym z nią pogadać
-Napisz do niej na instagramie
-Boże dobra, idę pomóc Harper z geografią
-Juliett czekaj chwilę! Jaka Harper?
-Przyjaciółka z internetu, chodzi do 5 klasy i poprosiła mnie o pomoc
-Pewnie, od kiedy ty się z nią przyjaźnisz?
-Od 7 miesięcy, idę, pa
-Hejka Harper, dawaj pokazuj to ci wytłumaczę
Zrobiłyśmy wszystko co miała zadane, do tego pomogłam jej z matmą i trochę wytłumaczyłam historię
-Dobra no to do usłyszenia!
Pożegnałam się z nią po czym się umyłam i ogarnęłam, czułam się znów źle, chciałam się zabić ale nir chciałam żeby tata wiedział że znów chcę to zrobić
-Julie! Co robisz? Zapytał mnie tata wchodząc do mojrgi pokoju który wyglądał tak:
-Hej, czytam książkę
-Jaką?
-The Spanish love od Eleny Armas
-Mhm... Jak się czujesz? Co chcesz na kolacje?
-Nie jem kolacji, jak już to mogę się napić lemoniady, Pedro chętnie zrobi
-O czym mowa? Wykrzyknął Pedro wbiegając do pokoju
-O tobie i lemoniadzie
-No widzicie o gwiazdach się gada. Odpowiedział Pedro udając że jest na wybiegu i pozuje
-Ale Shakirą to ty nie będziesz
-No właśnie, bo ja będę lepszy, nie no żartuje, nie nadaje się do śpiewania, do tańczenia też
-Ta, załatwię ci taniec z Shakirą
-Nie! Uzna mnie za debila jak zobaczy mój taniec!
-Tato? Wyjdziesz na chwilę?
-Niech będzie, spróbuje zrobić lemoniadę Colową
-Czy ktoś powiedział Colowa Lemoniada?! Krzyknął nagle Gavi który nie wiadomo co tu robi
-Co ty do cholery tu robisz...?
-No stoję... Nie widać?
-No nie wiesz co, ślepa jestem, no błagam cię, jeszcze mi powiedz że jest tutaj Frenkie albo Jules
-Jakby to tak powiedzieć... Są oboje!
-Boże święty Pablo, ty mi zrobisz z domu mrowisko jakieś
-Przyjdzie jeszcze Ferran, Eric, Dani, i cała drużyna...
-Wychodzę z tego mrowiska!
-Gdzie idziesz? Zapytał mnie Pedri doganiając mnie
-Do kawiarni, pracuje tam taka Vica, przyjaźniła się z Emi
-Emily? A dlaczego ona w ogóle ze mną nie rozmawia?
CZYTASZ
I don't stop love you | Pedro Gonzalez
Teen Fiction20-letnia Emily Gavira, siostra piłkarza. Przeżywa w życiu dużo nie przyjemnych sytuacji, nie radzi sobie, nagle w jej życiu pojawia się dwójka chłopaków, z jednym się zaczyna spotykać a z drugim tylko przyjaźnić. Na jak długo będzie to "przyjaźń"...