Dzisiaj w końcu dowiem się jaką moc dostanę. Bardzo się cieszę i nie mogę się doczekać momentu w którym stanę przed lustrem i ujrzę zmianę na mojej twarzy. Astra powiedziała mi że o mocy mówi lewe oko, jej prawe oko jest normalne jak u większości smoków, a lewe jest fioletowe i zamiast źrenicy ma biały księżyc. Ja bym chciała mieć zieloną moc. Wydaje się bardzo fajna.
W ogóle się nie spodziewałam tego co zobaczę w lustrze... moje oko było całkiem białe! Zmartwiłam się i pobiegłam do Astry. Astra mieszka cztery domy dalej więc daleko nie mam. Wbiegłam do jej pokoju i zaczęłam jej opowiadać co się stało.
„Ale tak całkiem białe? Dziwne..." – przyjrzała mi się dokładniej – „ A tu jest coś... coś co przypomina mi śnieżkę. Ale przecież nie istnieje taka moc!" – Zaczęła krążyć po pokoju po czym stanęła przed jej regałem z książkami. Wyjęła jedną książke i usiadła na łóżku obok mnie. – „Śnieg... Nie ma!" – nagle się zatrzymała i zaczęła wertować strony tak szybko że nie nadążałam za patrzeniem co się na nich znajduje. – „Lód. Masz moc lodu. W smoczej krainie nie było śniegu od ponad 5 milionów lat... a jakoś tak tydzień temu spadło go trochę" – spojrzała za okno na białą krainę która nie wyglądała tak od dawien dawna.
„Czyli to przeze mnie?" – Zapytałam.
„Możliwe." – Dostałam bardzo krótką ale wystarczającą odpowiedź.
Przez kilka minut siedziałyśmy w ciszy. W pewnym momencie spojrzałam na moje ręce które strasznie zbledły. Wstałam i podeszłam do lustra, zobaczyłam siebie, ale ze skórą jasną jak kartka papieru, jak śnieg... Odwróciłam się do Astry ale ona czytała coś w tej książce w której miało być napisane coś więcej o mojej nadzwyczajnej mocy.
„Dziewczynki, obiad!" – Nagle zawołała nas jej mama.
Obie spanikowałyśmy. Trzeba jakoś zakryć moje oko, tak żeby nie wyglądało podejrzanie!
CZYTASZ
Szkoła Smoków (pt.1)
Fantasy16 Claire w szkole dla smoków? Niby nierealne a jednak... Bohaterka spotka się z wielma trudnościami, nowymi znajomymi, a nawet... miłością. Zapraszam do przeczytania 1 Części Szkoły Smoków!
