Przez zamglone od łez oczy sześcioletni Sunoo widział tylko okrutne, czerwone rozbłyski płomieni oraz czarny zarys swojego domu, łapczywie pożeranego przez wygłodzony żywioł.
Pożar szalał - żółte snopy iskier strzelały na wszystkie strony, wszędzie dookoła było słychać łoskot upadających przedmiotów i przerażone krzyki ludzi znajdujących się w środku płonącego budynki.
Chłopiec stał w miejscu jak wryty, z oczami zaczerwienionymi od nieustającego płaczu, nie mając już nawet szczypty siły, żeby wołać po pomoc - mógł tylko patrzeć, jak jego dom rozpada się ku wyraźnej uciesze śmiercionośnych płomieni.
W miarę jak ogień rozprzestrzeniał się, Sunoo czuł, jak wzbierają się w nim rozpacz i strach - uczucia zdecydowanie zbyt ciężkie do udźwignięcia dla właśnie osieroconego sześcioletniego dziecka. W płonącym domu wciąż znajdowali się jego rodzice i siostra... siostra, która oddała za niego własne życie, wypychając go z okna budynku.

YOU ARE READING
sunki | university AU
Romanceehehe ngl nie wiem co napisać po prostu zwykłu sunki ff i tyle lol o może tylko to że ni-ki będzie pisany bez kreski ponieważ jestem zbyt leniwa żeby pisać kreskę no i jeszcze to że okładka jest CELOWO w takiej złej jakości [btw nie będzie characte...