dawno mnie tu kurwa nie było. myślałam że już jest dobrze, no kurwa niespodzianka.
moje zdrowie psychiczne pogarsza się z dnia na dzień. Od jakiegoś czasu trudno mi wstać z łóżka, nie czuję się już sobą... mam wszystkiego dość... trudno mi robić co kolwiek, mam totalny syf w pokoju, tak jak i w głowie, próbuje się zachowywać jakby było wszystko okej, ale nie jest, jest chujowo. czyje się jak jebany ciężar dla wszystkich. nie mam motywacji żeby to kontynuować, Nie radzę sobie dobrze, chce poprostu odpocząć.