Show me how crazy you are about me

29 1 0
                                    

Po spedzonym czasie z Lixem zakochałem się  bardziej jak zostane z nim sam bez Yeji to chyba sie na niego rzuce.
-Hej jestem-powiedziałem
-Hej słuchaj co ty na to abyśmy mieli 20 marca ślub?-spytała
- Jasne-powiedziałem I starałem się udawać że mi się ta propozycja podoba choć nie podobała mi się jak w głowie cały czas miałem Lixa.
-Kochanie widzę przecież że nie chcesz a powiesz dlaczego?-spytała
~kurwa rozgryzła mnie~pomyślałem
-Nie zdaje ci się ten termin mi jak najbardziej pasuje na poślubienie mojej cudownej narzeczonej-powiedziałem
-No dobrze powiedzmy że ci wierze-powiedziała
-Yeji gdzie jest Kkami?-spytałem
-Na kanapie śpi-oznajmiła
I poszłem do Kkamiego
-Hej mały-wyszeptałem i delikatnie go pocałowałem w czoło I tyle wystarczyło by go rozbudzić zaczął machać ogonkiem zawsze mnie ten widok rozczulał
-Też cie kocham-powiedziałem jeszcze chwilę pobawiłem się z Kkami i poszłem do kuchni po coś do jedzenia.
Byłem w środku przyrządzania sobie kolacji gdy zadzwonił do mnie mój najlepszy przyjaciel.
~będę miał się komu wyżalić~pomyślałem
-Hej Minnie!!!-wrzasnełem gdy odebrałem
-Pojebało cie już do reszty drzesz się na pół twojego hotelu Hej Minnie WHAT A FUCK a mi uszy pełkają-powiedział
-I właśnie dlatego to zrobiłem-powiedziałem
- O ty huju-powiedział
-Dobra wiesz co muszę Ci coś powiedzieć-powiedziałem
-No to zamieniam się w słuch-powiedział
-Wiec czekam zamknę drzwi-powiedziałem
-Oj czuje ze będzie grubo-powiedział
-To dobrze myślisz-powiedziałem i zamknęłam drzwi
-Z kim ja zdradziłeś?-spytał pół serio pół żartem
-Z nikim na razie-powiedziałem
-Uuuuuu grubo MÓW-powiedziałem -Jaka nowa laska wpadła ci w oko?-spytał
-Boże słuchaj przyjechałem do tego USA i mamy takiego 24 letniego Lixa jako przewodnika po tym Nowym Yorku i po innych miastach i Boże.... On wygląda jak anioł ma piękne brązowe oczy w których można się zatopić, farbowane blond włosy , urocze piegi, piękny gruby głos który chciałbym aby budził mnie rankami i usypiał nocami jest aktorem i ambasadorem marki Lui viton i kocha swoją pracę ma bardzo gorące umieśnione ciało-wymieniałem rozmażony
-Jest uroczy,zabawny,szalony momentami-dodałem
-Stary wpadłeś po uszy-powiedział
-Wiem-wydarłem się w poduszkę
-A Yeji planuje nasz ślub w marcu a w mojej głowie mam tego blondynka -powiedziałem
-Ouuuu to masz problem-powiedział
-No właśnie wiem-powiedzialem
-Dlatego ci o tym mowie aby ktoś mi pomugł bo czuje że jak zostane z nim sam to się na niego rzuce i nie wiem co robić bo nie chce zdradzać Yeji a zarazem jego usta w kształcie serduszka są tak kuszące że chce się w nie wpić o niczym innym nie mażę  wziaść jego włosy w moje palce i namiętnie go pocałować BOZEEEEE -powiedziałem
-Ja bym co radził poznać go lepiej masz cały miesiąc na poznanie go a potem zdecydujesz czy on czy Yeji ja bym na twoim miejscu tak zrobił-powiedział
-Ale najważniejsze jest to abyś dziewczyny nie zdradzał bo ona cie kocha całym sercem i to widać jest tobie oddana I tak kochanych osób się nie zdradza zresztą jak I nikogo a jak twoja relacją z tym Lee Felixem pujdzie na wyższy poziom to powiesz jej o tym a ona to uszanuje i jak nie będzie się czuła aż tak źle to może Ci pomoże-powiedział
-Ej a skąd wiesz ze on się nazywa Lee?-spytalem
-Bo  go wystalkowałem i masz rację chłop jest piękny gdyby nie  Jeongin to może sam bym zauroczył ale mam swojego ukochanego męża i nie patrze na nikogo innego poza nim-powiedział
-Ej a wogle jak tam u Minho I Hana zeszli się wreście-spytałem
-Tak udało się im-powiedziałem
-I ALLELUJA-wydarłem się
-Boże bo zaraz mi męża obudzisz wiec przestań drzeć pizde albo będziesz płacić nam za aparaty słuchowe -powiedział
-Ha ha ha bardzo smieszne-powiedzialem
-Nie ja mówię serio-powiedział
-Masz mnue na głośniku?-spytałem
-Tak a?-spytałem
-Jakby Jeongin nie spał to bym cie zajebał-powiedziałem
-Ej a w jakim ty wieku poznałes swoją orientację?-spytałem
-No 8 lat temu czyli jak miałem 16 jak poznałem Ryunjin i zostałem jej chłopakiem i nie czułem nic a jak na mojej drodze życiowej w trakcie mojego i tak już jebiacego się w 2 tyg. Pojawił się Jeongin i jak się po rozstaniu z Ryunjin z nim całowałem to wiedziałem że to to-powiedział
-Ej a czy 24 lata to puźno na poznanie swojej orientacji?-spytałem
-Nie nie którzy ludzie poznają ja na łozu śmierci wiec nie I na pewno nie jesteś jedyną osobą którą poznaje swoją orientację w tym wieku-powiedział
-Dziękuję za wysłuchanie mnie i moich problemów życiowych i za danie mi rad a teraz pogadajmy o tobie-powiedziałem
-A jest o czym?-spytał
-No jasne zawsze coś się dzieje nie wierzę że nie-powiedziałem
-No cóż oprucz tego że staramy się o adopcje miesięcznego Alexa to nic-powiedział
--BEDZIECIE MIELI DZIECKO?!?!?- znów wydarłem się na cały pokuj hotelowy
-Boże ile razy mam powtarzać żebyś skleił ta jebana pizde Hwang?-spytał
-i chyba tak bo jak na razie to opiekunki mnie i Jeongina polibiły wiec bardzo możliwe-powiedział
-Ej a mogę go poznać jak przyjadę z USA I będziecie po adopcji??-spytałem
-Tak-powiedziałem
-Bedzue mieć zajebistego wujka s który będzie łamał wszystkie zakazy swoich rodziców nauczę go palic w wieku 15 l a rozpije go w 3 dupy po 16 bedzie cudownie-powiedziałem
-Domyslam się ze to będzie tak wyglądać wiec dlatego nie chce abyś miał kiedy kolwiek dzieci-powiedział i usłyszałem pukanie do dzwi
-Chyba Lix idzie bo ktoś nam puka do drzwi idę otworzyć pa Minnie-powiedział
-No paaaa i powodzenia-powiedział
-dziekuje i wzajemnie CHCE POZNAC TEGO ALEXA-pwiedziedziałem
-A ja Lixa-powiedzial
-Poznasz jak to bedzue coś więcej to szybciej q jak nie to któregoś dnia napewno-powiedziałem i się rozłączyliśmy.
Poszłem otworzyć Lixowi
-Hej-powiedział był w swoim nowym qutficie z Versace
-Hej-powiedziqłem i żuciłen się mu na szyję
-Pieknie ci w tym qutficie a nie zjedzą cie za to że nosisz qutfit Versace a nie Lui Viton?-spytałem
-Nie-powiedziałem
-Yeji śpi?-spytał
-Sekunde sprawdze-powiedziałem i sprawdziłem
Spała
-tak-powiedziałem
-Ej chcesz spędzić że mną wieczur?-spytał
-Tak a na czym?-spytałem
-Nie wiem alkochol gry,rozmowy i żarcie?-spytałem i jak usłyszałem słowo alkochol to wiedziałem że ta noc będzie nasza.
-Okej-zgodzilem się I poszliśmy
Lix odszedł po kieliszki i procenty natomiast ja włączyłem ta grę. Zaczęliśmy grać a potem gadac ptzy procentach.
Jak byliśmy już lekko podpici to zaczęliśmy gadać na głębsze pytania
-Mam takie inne pytanie?-spytał Lix
-No dajesz-powiedziałem
-Podoba ci się ktoś oprucz Yeji?-spytał
-Tak-piwuedziałem
-To kto?-spytał i to był ten moment złapałem jego twarz w swoje dłonie
-Ty-szepnełem i zjechałem wzrokiem  na jego wargi
- A tobie ktoś się podoba?-spytał
-Ty-powiedział i wpił się w moje wargi.
W końcu nie wytrzymałem i włożyłem mu rękę pod bluzkę by dotknąć tych cudownych mięśni a on przejął moja grę i włożył mi język do ust. I zaczęliśmy walkę o dominację
-Nawet nie wiesz jak bardzo mi się podobasz-wysapałem między pocalunkami
-Pokaż mi to-powiedział I zdjął że mnie bluzkę
-Jesteś pewny?-spytałem
-Tak zrób to pokaż jak bardzo za mną szalejesz chce cie poczuć w sobie-powiedziałem I te słowa były dla mnie jak rozkaz. Pozbyłem się jego bluzki.
A potem wszystkiego innego.
A później były juz tylko jęki przyjemności i wszystko inne przestało się liczyć był tylko on I ja złączeni razem.
Nic innego w tej chwili nie istniało...

honeymoon-HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz