Nie Zepsujesz

5 2 0
                                    

Pov: Hyunmi

Obudził mnie Hyunjin.

- Czego chcesz? Mam jeszcze 10min spania.- rzekłam od razu.

- No nie byłbym tego taki pewien.

- Co?! Zaspałam?- od razu wstałam.

- Nie.- zaśmiał się.- Nie mamy lekcji.

- Jak to?

- Dziś i jutro.

- Co ty gadasz?! Serio?!

- Zalało się coś i zamknęli.- wzruszył ramionami.

- To po co mnie budzisz? Wynocha.

Parsknął tylko i walnął mnie w łeb a następnie szybko wyszedł.

Pewnie gdybym nie była tuż po pobudce goniłabym go ale teraz mi się nie chciało.

Wróciłam do spania.

~~~

Wstałam o 10:40.

Kiedy wstawałam z łóżka zauważyłam że w kącie pokoju znowu stoi ta postać.

To przypomniało mi o wszystkim.

Cholera, naprawdę muszę się do niego przeprowadzić.

Po sprawdzeniu swojego telefonu przeżyłam naprawdę ciężki szok.

Moja matka do mnie napisała.

Nie mam najlepszego kontaktu z moimi rodzicami przez ich brak tolerancji względem mnie. Nie lubią moich blond włosów, mojego motocyklu, moich przyjaciół. Uważają że jestem jakimś wandalem i dziwką przez to jak się ubieram. Od małego nie okazywali mną większego zainteresowania więc i ja odcięłam się od nich. Nie odzywali się od ponad dwóch lat czyli od czasu krótko po mojej wyprowadzce. Matka głównie obrażała mnie za wszystko co robię a ojciec siedział cicho do puki nie "przekroczyłam granicy", wtedy używał siły. Są ludźmi staromodnymi i nie potrafią zaakceptować rzeczywistości. Sądzą że młode dziewczyny mogą chodzić tylko w szczelnie zakrywających ich ubraniach, spotykać się z kimś tylko planując ślub, dzieci i starość a o seksie bez małżeństwa nie chcą nawet słyszeć.

Więc tym bardziej zdziwiła mnie wiadomość od mojej rodzicielki.

Od: Matka:
- Przyjedź do domu

Uniosłam brwi.

No teraz to jestem w kompletnym szoku.

Do: Matka:
- Po co?

Do: Matka:
- I dlaczego nagle się odzywasz?

Odpisała szybciej niż myślałam.

Od: Matka:
- Jesteś moja córką, nie możemy wiecznie udawać że się nie znamy

Do: Matka:
- Czego ode mnie chcesz?

Od: Matka:
- Musisz mi pomóc

Do: Matka:
- Ocho

Do: Matka:
- Nie

Od: Matka:
- Co to znaczy "nie"?

Od: Matka:
- Pomóż swojej matce

Do: Matka:
- Przez ostatnie dwa lata miałaś mnie w dupie

Do: Matka:
- Teraz mam ci pomagać?

Od: Matka:
- Urodziłam cię i wychowałam

Od: Matka:
- To wystarczające powody

Do: Matka:
- Co mam za ciebie zrobić?

Abandoned ManorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz