KOLEJNY ROZDZIAŁ NA PROŚBĘ
@PeachIn0luvWypalając kolejnego papierosa przyglądał się uważne swojemu maleństwu. Właśnie teraz przyszedł do niego przerywając mu prace. Miał na sobie tylko i wyłącznie kocie uszka oraz pasujący ogonek. Chciał się bawić ale Seungmin nie miał dla niego teraz czasu, miał jeszcze trochę roboty, ale przecież on wyglądał tak kusząco nie mógł go przecież tak zostawić.
Wiedział dobrze czego oczekuje, chłopak przychodził do niego całkiem nagi kiedy liczył na zabawę nie ubierał nic bo wiedział ze jak na niego spojrzy to mu nie odmówi. Tak było i tym razem nie umiał odmówić ale nie mógł tez olać roboty.
- Niegrzeczny jesteś myślisz ze wystarczy ze pomachasz swoim tyłkiem i już dostaniesz to co chcesz? - zapytał prześmiewczo Yanga - Jeszcze rano bolał cię tyłek i nie chciałeś żebym cię dotykał a teraz oczekujesz powtórki?
- Tak proszę tatusiu - odpowiedział natychmiast.
Syknął od razu kiedy poczuł jak mężczyzna zgaszą fajkę o jego skore. Udo zaczęło go piec niemiłosiernie ale jednak podobało mu się w końcu był masochista kochał ból. Seungmin dobrze o tym widział dlatego nie hamował się robił to bo wiedział ze mu się spodoba z reszta jego tez to kręciło.
Zaprowadził go do łóżka obok które wstawili tu po tym jak Jeongin zaczął wybrzydzać ze ma dość leżenia na biurku. Fakt było to niewygodne ale jak Kim pracował to nie mieli za dużego wyboru zawsze kończyło się tak ze zadował go czymś a po chwili zostawiał samego by dokończyć prace. W końcu nie może zawalić roboty.
- Bezpieczne słowo takie jak zawsze? - zapytał wyciągnąć spod łóżka spory karton.
- tak tatusiu.
- Dobrze połóż się - rozkazał mu.
Chłopak wykonał polecenie od razu rozkładając szeroko nogi. Patrzył co wyciąga z pudełka ale jak na razie tylko czegoś szukał. Był niecierpliwy już chciał zacząć. Kim w pierwszej kolejności wyciągnął kajdanki i skuł jego nadgarstki z rama łóżka potem zrobił to samo z nogami. Chciał go unieruchomić żeby sie nie ruszał. Z pudła wyciągnął jeszcze jeden przedmiot kładąc go na łóżku i odłożył karton na ziemię.
Wstał na chwile podchodząc do biurka. Z szuflady wyciągnął tubkę z lubrykantem i mały dodatek po czym wrócił do chłopaka. Nie miał czasu go rozciągać od razu wziął do ręki wibrator który wyciągnął z pudełka i pożądanie rozprowadził po nim lubrykant by następnie z lekkim oporem zacząć wciskać zabawkę w Yanga. Starał się rozluźnić chcąc poczuć przyjemność i w końcu Kim włożył w niego cała zabawkę.
- Otwórz usta - powiedział by po chwili założyć mu knebel - a teraz baw się dobrze kochanie ja muszę popracować.
Włączył zabawkę przez co Jeongin poruszył się niespokojnie. Zostawił go na łóżku samego i wrócił siadając przy burku kończąc robotę. Słyszał niewyraźne przez knebel jęki zastanawiając się w tym czasie na ile go tak zostawić. Nie będzie go tak męczyć w nieskończoność ale teraz póki może to pobawi się nim.
Sterował wibratorem przez pilocik dzięki czemu mógł zmieniać jego poziom i właśnie w tym momencie postanowił zwiększyć jego moc. Yang wygiął plecy w luk i wydał z siebie kolejny stłumiony jęk. Zaczął wierzgać lekko nogami szukając jakiegoś dotyku ale nic mu to nie dało. Jakkolwiek by nie chciał nic nie wskóra.
- Tak skarbie widzę jak się świetnie bawisz - powiedział widząc jak ten patrzy na niego licząc na coś - baw się dalej.
CZYTASZ
SMUTY
FanfictionShoty ze smutami Można składać zamówienia czy coś Okładka robiana przez Alusia lovkii ❤️‼️ #1 yangjeongin -- 26.12.2023 #1 kpoppolska -- 04.01.2024 #19 kpop -- 04.01.2024