odcinek 76 nowy renges cz 2

1 0 0
                                    

Odcinek 76 nowy renges cz 2

---

Daniel Wolski lat 24

Daniel Wolski lat 24

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

---

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


---

---

Scena zaczyna się w małym miasteczku Wildcrest. Vrak, Książę Ciemności, przechadza się po ulicach w poszukiwaniu nowych sojuszników, gdy nagle spotyka młodego księdza, który właśnie przyjechał do miasteczka. Ksiądz, z zapałem i przekonaniem, podchodzi do Vraka.

Dialogi między księdzem a Vrak:

Ksiądz:
„Zło nie ma miejsca tutaj, w tym spokojnym miasteczku! Odsuń się, bestio, zanim zmuszę cię do odejścia!”

Vrak: (uśmiechając się z pogardą)
„Bestia? Ciekawe określenie, człowieku. Ale nie masz pojęcia, z kim rozmawiasz. Ja jestem Księciem Ciemności! Żadne twoje słowa ani modlitwy nie powstrzymają mnie.”

Ksiądz: (unosząc krzyż)
„Jestem sługą światłości i nic mnie nie przeraża. Moc Boga jest ze mną!”

Vrak: (śmiejąc się złowieszczo)
„Widzę, że twoja wiara jest silna, ale nie przetrwa w obliczu mojej mocy. Światłość? Światłość zginęła dawno temu, a teraz nastała ciemność!”

Ksiądz rzuca się na Vraka, starając się go zaatakować swoim krzyżem, ale Vrak odpiera ciosy z łatwością. Jednak ksiądz jest szybki i zaskakuje Vraka swoją determinacją. Nagle, Rengesi, obserwujący z ukrycia, wychodzą z cienia.

Dialogi Rengesów (szeptem, obserwując walkę):

Diego:
„Spójrz na tego księdza... jest odważny, ale nie wie, na co się porywa.”

Xander:
„Vrak zabawi się z nim chwilę, a potem go zniszczy. Ale ten ksiądz... ma w sobie coś interesującego. Może to on będzie tym, kogo szukamy.”

Kevin:
„Cisza! Obserwujmy dalej. Jeśli Vrak go nie pokona, może spróbujemy go zrekrutować.”

Vrak, zniecierpliwiony, w końcu postanawia zakończyć walkę jednym potężnym atakiem, ale ksiądz unika ciosu w ostatniej chwili, a Vrak zdaje sobie sprawę, że czas ucieka. Nie chce marnować więcej czasu w tym miejscu.

Końcówka walki i propozycja od Kevina:

Vrak: (poirytowany)
„Człowieku, jeszcze się spotkamy. Nie masz pojęcia, co cię czeka.”

Vrak znika w cieniu, pozostawiając księdza zmęczonego, ale triumfującego. Nagle zjawia się Kevin, Czerwony Ranger, obserwując całe zajście z dystansu.

Kevin:
„Świetnie sobie poradziłeś. Niewielu ludziom udaje się stawić czoła Vrakowi i przeżyć.”

Ksiądz: (zaskoczony)
„Kim jesteś? A co to była za istota?”

Kevin:
„Nazywam się Kevin, jestem Czerwonym Rangerem. Walczę z siłami ciemności, takimi jak Vrak. A ty... masz coś, co mogłoby pomóc nam w tej walce. Chciałbym, żebyś dołączył do nas.”

Ksiądz: (z wahaniem)
„Ja... ja jestem tylko księdzem. Walczę dla dobra, ale nie jestem wojownikiem jak ty.”

Kevin:
„Może nie jesteś wojownikiem w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, ale twoja odwaga i determinacja mówią coś innego. Potrzebujemy takich ludzi jak ty, którzy nie boją się stawić czoła złu. Zastanów się nad tym.”

Ksiądz: (po chwili namysłu, z większą pewnością)
„Jeśli mogę pomóc... Jeśli mogę zrobić coś więcej, by chronić innych przed złem, to tak. Zgadzam się.”

Kevin uśmiecha się, podając księdzu symboliczne morfer.

Kevin:
„Witaj w drużynie. Razem będziemy silniejsi.”

Scena kończy się, gdy ksiądz bierze morfer, a Rengesi, w ukryciu, obserwują z coraz większym zainteresowaniem.

---

Scena w kościele:

Ksiądz Daniel Wolski opuszcza miejsce walki i kieruje się do kościoła. Po drodze rozmyśla o tym, co się wydarzyło.

Daniel: (mówiąc do siebie)
„Nie mogę uwierzyć, że teraz jestem w tej sytuacji. Muszę znaleźć sposób, aby walczyć z tym złem. Jeśli Bóg jest ze mną, mogę znieść wszystko.”

Gdy Daniel dociera do kościoła, proboszcz, ojciec Marek, wychodzi mu naprzeciw.

Ojciec Marek:
„Danielu, dobrze cię widzieć! Co się stało? Wyglądasz na zmartwionego.”

Daniel: (wciągając głęboko powietrze)
„Ojcze Marku, miałem niesamowite doświadczenie. Spotkałem istotę, która twierdziła, że jest Księciem Ciemności. Walczyłem z nią, ale to nie była zwykła walka... to było coś znacznie większego.”

Ojciec Marek: (zaintrygowany)
„Ciemność? To nie jest coś, czego można lekceważyć. Musisz być ostrożny. Co zamierzasz teraz zrobić?”

Daniel:
„Zamierzam stawić czoła temu złu. Czuję, że mam misję, by walczyć w obronie tych, którzy nie mogą się bronić. Chcę być silny w swojej wierze i pomóc innym.”

Ojciec Marek: (uśmiechając się)
„Twoje intencje są szlachetne, Danielu. Pamiętaj, że Bóg zawsze jest z nami, nawet w najciemniejszych czasach. Módl się, a On cię poprowadzi.”

Daniel: (z determinacją)
„Dziękuję, ojcze. Wierzę, że moja wiara mi pomoże. Będę gotów na wszystko, co nadchodzi.”

Obaj mężczyźni wymieniają spojrzenia pełne zrozumienia i nadziei, a Daniel przygotowuje się do swojej nowej roli.

Sezon 4Power rangers samuraj lagcy  warOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz