Wiersze ze słonecznej krainy

O podpalacza losach

Kiedy podpalacz ogień zaprószy
w lasach to wówczas mnóstwo katuszy
cierpią zwierzęta -  uciec się starają
lecz niektóre z nich szans żadnych nie mają.
Choćby pisklaki czy też inne ptaszyny
je wszystkie czeka los okrutny i straszny.

Dlategóż, gdy podpalacze las podpalali,
często klątwę Boską na swój żywot dostali.
Wtedy powstawał jeleń, Boski mściciel
oraz boskiej sprawiedliwości doręczyciel.

Lecz to nie był zwykły wbrew pozorom jeleń
Poroże jego bowiem pokrywała zieleń,
Wielki był i ogromny, a jakby mało było
palące się żywym ogniem było jego ciało.
Stwór ten nie spoczywał goniąc mąciciela,
a gdy już go dopadł, cierpień jego było wiela.

Najpierw człowiek ów przebity zostawał
porożem mściciela, następnie jeleń zbrodniarza podpalał.
Przemieniwszy go w to co sam stworzył
Jeleń nagle znikał, lecz podpalacz nie dożył
Kolejnej swej zbrodni – umarł w męczarniach
a rodzina nie pożegna go na cmentarzu w kwiatach.

Zbrodniarz ten, moi drodzy przyjaciele
za żadne skarby nie zazna słodyczy w niebie,
gdyż jeśli zabije się braci swoich mniejszych
odpowie się przed Bogiem jak za swych większych.
Choć to Jeleń ten na stwora może wyglądał
lecz to podpalacz pod skórą potworem się stawał.

Niegowa, 2020